|
sweetmambaa.moblo.pl
Pozostaje tylko odpowiedzieć sobie na pytanie czy ludzie którym się zwierzamy naprawdę są naszymi przyjaciółmi.
|
|
|
`-Pozostaje tylko odpowiedzieć sobie na pytanie,
czy ludzie, którym się zwierzamy, naprawdę są naszymi przyjaciółmi.
|
|
|
`--kurwa !
- co ?
- nie do ciebie mówiłam, ale fajnie, ze zareagowałaś.
|
|
|
`-- Zapal ! Pokaż, że jesteś zajebista ..
- Ja bez tego jestem zajebista ;]
|
|
|
`-Podoba Ci się on? Chciałabyś być na moim miejscu? Uważasz, że jest wspaniały? Że idealny ? Tak. Wiem, że bys chiała. I ze wszystkim się zgodzę, poza tym, że on wcale nie jest idealny, ale kocham jego wady, to czyni go wyjątkowym, za to go pokochałam. Żadna inna panienka nie wytzymałaby z nim nawet tygodnia, bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć. Jemu nie postawisz żadnych warunków, typu'nie pij, nie pal, nie jaraj, nie pluj, nie klnij' bo to dla niego norma. A i tak ja wiem, że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły. Że jestem tą dziewczyną, na którą czekał...
|
|
|
`-mówisz, że mnie rozumiesz , bredzisz - ja sama siebie nie ogarniam. '_'
|
|
|
`-ej , ty coś do mnie mówisz czy przeżuwasz , bo nie kumam ? :o . xd
|
|
|
`-Chciałabym poznac chociaż jedną tak fajną osobe na realu , jak te wszystkie wydają się w sieci..
|
|
|
`-mówisz,że masz dość ? to spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. spójrz na te wszystkie samotne,opuszczone dzieci,umierające z głodu. spójrz na otaczający cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły, by żyć.
|
|
|
`--ci twoi koledzy strasznie przeklinają.
-a chuj im w dupę ;p
|
|
|
`-Siedziała w jego ciepłych ramionach, trzymał tak mocno jakby zaraz ktoś miał mu ją odebrać. Pieścił jej dłonie, a do ucha szeptał najpiękniejsze zdania... Czuła się doceniona, wyjątkowa, taka kochana... Wszystko to było piękne do chwili, właśnie. Wszystko do czasu gdy otwierała oczy w swym łóżku i powracała do szarej rzeczywistości.
|
|
|
`-Kocham Cię, czy tego chcesz, czy nie; czy ja tego chcę, czy nie. To jest jak choroba, jak niemoc, która odbiera mi możność wolnego wyboru, która topi mnie w otchłani. Zabłądziłam w Tobie, już nigdy się nie odnajdę. Nie odnajdę siebie takiej, jaką byłam.
|
|
|
`-Czy tylko ja słysze to cholernie głośne tykanie zegara, które uświadamia mi, że ucieka czas?
|
|
|
|