 |
|
Kiedyś potrafiłam pisać. Dzisiaj życie jest już poważniejsze, doroślejsze, twardsze. Wtedy miałam 15 lat, niesamowitych ludzi przy sobie, wolność, przyjaźń, wszystko. Czułam szczęście. Dzisiaj przyjaźnie się rozpadają, wolnośc przysłaniają obowiązki, zachodzą zmiany. Jest inaczej. I tęsknie za tym czasem kiedy potrafiłam przelać na papier moje życie. Dzisiaj to co innego.
|
|
 |
|
Wstajemy rano pijemy kawę, wypalamy papierosa. Idziemy od pracy czy szkoły. Nie zdajemy sobie sprawy jak blisko nas jest śmierć. Że ktoś obok nas właśnie umiera lub się o nią ociera. Że ktoś odchodzi i zostawia wszystko. Rzeczy, miejsca, muzykę, ludzi.. Nie zdajemy sobie sprawy z cierpienia ludzi, którzy zostali, z tego co jest PO, z tego, że za chwilę możemy to my zostać sami lub my możemy zostawić tych, których najbardziej kochamy. To przykre, ale życie toczy się dalej swoim tempem i trzeba żyć dalej i wierzyć. W to SPOTKANIE.
|
|
 |
|
pierwszy dzien wiosny a ja nie mogłam pójść na wagary. kolokwium na tych zasranie dorosłych studiach. I pomyślałam.. mogę, tylko brakuje już tej odwagi, co kiedyś była..
dzisiaj to juz nie to samo.
|
|
|
|