|
surprised.moblo.pl
Odłożyła na bok sentymenty przestała płakać po nocach zapomniała kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś
|
|
|
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była.
Odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu.
|
|
|
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
|
|
|
Po co przychodzisz? Myślisz, że ci wybaczę? Czy naprawdę uważasz, że zapomnę? Uważasz, że przychodząc do mnie z z ulubionymi kwiatami , patrząc na mnie najczulszym wzrokiem, uśmiechając się do mnie moim ulubionym uśmiechem wszystko naprawisz? Co ty sobie wyobrażasz? Że rzucę ci się na szyję i pocałuje cię najczulej jak potrafię - Tak, jak zawsze cię całowałam na powitanie? Jeśli naprawdę tak sądzisz, to wiedz ... że masz rację.
|
|
|
nie był jej. ale gdy ona widziała Go z inną wściekała się. nagle psuł jej się humor. potrafiła wtedy przez cały dzień myśleć tylko o nim.
|
|
|
Kiedyś o tobie zapomnę. Tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnę jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnę pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci ze mnie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej małej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Kiedyś zapomnę jak smakowało Twoje imię. Oddam serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni mnie po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. I będę żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. Ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. Jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
Jesteś jak zdjęcia z dzieciństwa. Kiedy na Ciebie patrzę to nie wiem czy mam się zacząć uśmiechać czy wybuchnąć spazmatycznym płaczem.
|
|
|
Obecnie nawet w pokoju mam wiekszy porzadek niz w glowie .
|
|
|
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie mów, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
|
Niedojrzały gówniarz, który miał być ideałem.
|
|
|
nie nalegaj. nie narzucaj się. nie lataj za Nim krok w krok. jeśli poczuje się wolny i w pewnym sensie, zbędny - wróci.
|
|
|
|