|
sunshinereggaex3.moblo.pl
jedna porażka będąca Twoją osobą nie zepsuje mi planów na przyszłość i moich marzeń .
|
|
|
jedna porażka będąca Twoją osobą nie zepsuje mi planów na przyszłość i moich marzeń .
|
|
|
To nie tak, że już Cię nie kocham. Po prostu znudziło mi się czekanie na Ciebie i na to aż w końcu dorośniesz.
|
|
|
mina pani z biologii, gdy na sprawdzianie jako przykład reakcji bezwarunkowej wpisałam ucisk w żołądku na jego widok, a w reakcji warunkowej automatyczne zaciskanie pieści, gdy widzę jak ona się do niego przystawia - bezcenne.
|
|
|
to śmieszne, ale kiedyś obrzydzenie wzbierało się we mnie tylko na słowo ''gulasz''. Teraz zbiera mi się na wymioty również na dźwięk twojego imienia.
|
|
|
miliony razy wyobrażałam sobie nas razem. wspólne spacery, przerwy w szkole i filmy w kinie. wszystkie te chwile były wspaniałe. nawet nasze rozstanie było najbardziej idealnym rozstaniem na świecie. ale to tylko marzenia. zwykłe bezwartościowe marzenia.
|
|
|
mój problem polega na tym , że zbyt angażuję się w to co najbardziej mnie niszczy.
|
|
|
a jako podsumowanie minionego roku - napiszę Twoje imię drukowanymi literami. bo mimo iż pojawiłeś się dopiero w połowie roku i w podonym czasie zniknąłeś, to spieprzyłeś Go całego.
|
|
|
Wiesz, kiedy rozum i serce potrafią się dogadać ? W reklamie.
|
|
|
uwielbiam przesiadywać całą noc nad nową płytką słuchając każdego utworu po kilka razy-ogarniając przekaz. to jest magia rapu - każdy track coś za sobą niesie.
|
|
|
to nie jest tak, ze jestem zbyt wybredna, czy czekam na księcia na białym rumaku. ja zwyczajnie nie potrafie trwonić czasu na jakiś palantów, których mózg zastępują bicepsy, a aich szacunek do kobiet mieści się w łyżeczce do herbaty.
|
|
|
przyjaźń ? to nie słitaśne nocki u koleżanki w jej wypasionym domu, to nie pożyczanie sobie trampek. to coś więcej. to tysiące przeżytych razem akcji, to pełne zaufanie i świadomość bliskości drugiej osoby niezależnie od miejsca gdzie się znajduję.
|
|
|
widzisz te dzieciaki ? one dziś nie grają na boiskach w piłkę - oni na nich piją. dziś podwórka zastępują im domy, a dragi - obiady. te domy, te osiedla - nie dają im perspektyw na lepszą przyszłośc. rodzice alkoholicy, których głównym celem jest kolejna flaszka - nie obiad. i Ty śmiesz mówić o tych dzieciakach margines ? to wytłumacz mi , kto sprawił , że są tym marginesem ? bo napewno mają większe ambicje niż szlajanie się po osiedlach i kitranie w bramach .
|
|
|
|