ona nigdy nie lubiła pomidorów. co ty opowiadasz?! moje spaghetti zawsze zjadała ze smakiem i jeszcze prosiła o dokładkę. widzisz do czego jest zdolna zakochana kobieta ?
naprawdę uczę się żyć, korzystać z dnia, swobodnie, bez nieustannego planowania, bez presji różnych konieczności. Do diabła, przecież na końcu jest tylko grób, więc po co się tak gorączkować.
chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.