 |
styyl.zyciaa.gnojaa.moblo.pl
Dla Ciebie to pocałunek ale kiedy dotknąłeś swoimi wargami moich kawałek mojej duszy przepłynął do Ciebie. Jesteś częścią mnie .
|
|
 |
Dla Ciebie to pocałunek, ale kiedy dotknąłeś swoimi wargami moich, kawałek mojej duszy przepłynął do Ciebie. Jesteś częścią mnie .
|
|
 |
Ulży Ci, jak zaczniesz płakać? Wypłacz się, ból nie zniknie, chodź może na chwile poczujesz się lepiej.
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy to widzę w nich swoje własne .
|
|
 |
dawno, dawno temu. za siedmioma lasami, za siedmioma górami żyła sobie pewna królewna. spotkała ona księcia. ale książę okazał się być tępym chujem.
|
|
 |
Nie znasz mnie .. i nie wiesz jak bardzo przejmuję się Twoimi smutkami , oraz cieszę się każdym uśmiechem .
|
|
 |
stałam wtulona w niego, on delikatnie całował moje usta. nagle wyjęłam z kieszeni telefon, spojrzałam na godz. -która? - zapytał. - 16:16 - odpowiedziaałam nie zwracając na to uwagi, i zajęłam się jego ustami. on przerwał i powiedział z uśmiechem: nie mów mi tylko, że Cię nie kocham, gówniarzu mały. "jednak mam szczęście" - pomyślałam :)
|
|
 |
Mówisz , ze masz dość życia ? Pomyśl, co mają powiedzieć biedne i głodne dzieci nie mające domów, rodzin. Bezdomni, żebracy błagający o każdy grosz. Mówisz, ze masz dość ? Postaw się na miejscu ludzi, chorych, którym umieraja rodzice, dzieci. Spróbuj chodź na chwile się tak poczuć, a dopiero potem mów że nie masz siły by żyć bo jakiś skurwysyn Cię zostawił. Pierdol go.
|
|
 |
Widząc Cię na końcu ulicy biegłam z całych sił. Rzucam Ci się na szyję , wtulam w Twoje ramiona czując zapach Twoich perfum pomieszanych z nikotynowym dymem. A Ty słodko szepczesz mi do ucha "Nie tak mocno Kochanie".
|
|
 |
bezustannie czekałam na kogoś ; kto poda mi kredki, gdy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będzie pytał, bo będzie wiedział. przejdzie ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powie: „ uważaj! Kałuża ! „ nadąży za mną do autobusu. odpowie równo ze mną na jedno pytanie. będzie mnie słuchał, kiedy coś mówię. i uśmiechał się kiedy będę na Niego zła.
|
|
 |
To, co nas łączy, jest jak narkotyk.
|
|
 |
silne przedawkowanie rzeczywistości.
|
|
|
|