 |
Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn... Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa gdy chce się jej płakać, płacze gdy się cieszy i śmieje gdy się boi. Jej miłość jest potężna. Jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta.
|
|
 |
Już nigdy nie powiesz do mnie, że jesteś zazdrosny o kumpla, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie będziemy spędzac każdego dnia razem, bez względu na wszystko i wszystkich, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczów, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem..
|
|
 |
Nie chcę być dziewczyną, o której on przy swoich przyjaciołach mówi 'to ona'. Nie. Chce być w jego ramionach, kiedy jego przyjaciele podchodzą i pytają 'to ta dziewczyna, o której nie potrafisz przestać mówić?'
|
|
 |
Nie chciała się od nikogo uzależniać. Zawsze sama się troszczyła o siebie, nie chciała nikogo potrzebować, nie chciała, by ktoś potrzebował jej. Zawsze sprawdzała się we wszystkim, czego próbowała, zawsze była błyskotliwa i szybko się uczyła. Jedyną rzeczą, w jakiej nie okazała się dobra, była miłość..
|
|
 |
Dlaczego mam słuchać mojego serca? Przecież to tylko kawałek mięsa, Centralny narząd układu krwionośnego, Który odmierza czas siedemdziesięcioma dwoma uderzeniami na minutę..
|
|
 |
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin.
|
|
 |
-To niemożliwe! - mówi Rozum. -To lekkomyślność! - mówi Doświadczenie. -To może zranić! - mówi Duma. -Spróbujmy ... - mówi Marzenie...
|
|
 |
ie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
 |
" W chorych rozmowach, oczy patrzą gdzie indziej, patrzą tylko gdzie by się schować"
|
|
 |
'i niech utonę w gorących wodach mórz
cichych westchnień wyssanych z twoich ust
i mów mi dobrze językiem jakim chcesz
mów mi dobrze, tylko nie mów mi źle'
|
|
 |
Znając ją dobrze, wiem, że walczyłaby do końca, trwoniąc energię i entuzjazm na próby udowodnienia czegoś, w co nikt, absolutnie nikt nie chciał uwierzyć.
|
|
 |
"Nie jestem typem zazdrośnicy, po prostu nie lubię, jak się robi ze mnie głupa. Jedyne, co chciałam zrobić, to stanąć w drzwiach jego domu i zapytać, co, do cholery jasnej, jest grane."
|
|
|
|