Żyję. Mam swój kawałek świata jak Ty. Tu gdzie przeplata się uśmiech, smutek, wiara i łzy. Tu gdzie staram się być nikim więcej niż jestem. Pozy dla pozorów zaliczam do przestępstw I niekoniecznie jaram się tym, co podsuwa mi wzrok.
i jeśli nie będziemy mogli odszukać miejsc do których należymy stworzymy wspólne, staniemy naprzeciw bólowi i weźmiemy go na siebie, bo jesteś moją jedyną nadzieją