![strawberry16 teraz ci kolesie już wiedzą że nie maja najmniejszych szans bo kocham jego. kocham go mimo że jest takim skurwysynem i nigdy nie będzie taki jak oni. i znowu te](http://files.moblo.pl/0/6/19/av100_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
strawberry16.moblo.pl
teraz ci kolesie już wiedzą że nie maja najmniejszych szans bo kocham jego. kocham go mimo że jest takim skurwysynem i nigdy nie będzie taki jak oni.
|
|
![teraz ci kolesie już wiedzą że... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
teraz ci kolesie już wiedzą, że nie maja najmniejszych szans, bo kocham jego. kocham go mimo, że jest takim skurwysynem, i nigdy nie będzie taki jak oni.
|
|
![i znowu te pierdolone ciarki gdy... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
i znowu te pierdolone ciarki gdy słyszę dźwięk przychodzącej wiadomości.
|
|
![Muzyka i zapachy przywołują... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
Muzyka i zapachy przywołują najwięcej wspomnień.
|
|
![Siedzisz w ciemnościach z... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
Siedzisz w ciemnościach, z podkulonymi nogami, z zdjęciem przy sercu, bez pomysłu na kolejny dzień. Wiesz jak to się nazwywa ? To tęsknota kochanie . / lansujsiemala . ;D
|
|
![chcę Cię mieć już na zawsze... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
chcę Cię mieć, już na zawsze oddychać Twoją obecnością i patrzeć Twoimi oczyma. czy wymagam tak wiele.? to wszystko czego pragnę. spraw mnie szczęśliwą. chociaż przez chwilę.
|
|
![patrz mi w oczy jak ze mną... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
- patrz mi w oczy jak ze mną rozmawiasz! - to lepiej nie rozmawiajmy wcale. - niby dlaczego.? - bo zbyt trudne jest widzenie odbicia innej w Twoich oczach, zamiast własnego.
|
|
![cz3 . nachyliła się nad jego... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
cz3 . nachyliła się nad jego chłodnym ciałem i usłyszała tylko ciche 'wybrałem'.
|
|
![cz.2 musisz wybrać! ja albo... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
[cz.2]- musisz wybrać! ja albo narkotyki! - wykrzyczała po czym zamilkła. bezradnie usiadła na dywanie, chowając twarz we włosach. poszedł do łazienki. zamknął się na klucz. doskonale wiedziała co robi, ale przecież nie chciała się wtrącać. wolała go nie irytować z obawy, że zwyczajnie ją porzuci. minęła niespełna godzina. podeszła do drzwi łazienki i zaczęła pukać. - wszystko w porządku kochanie? nic Ci nie jest? - spytała. nie usłyszała odzewu. zaczęła uderzać pięściami w drzwi i pełna amoku, krzyczeć. - otwieraj rozumiesz! to wcale nie jest zabawne! otwieraj! w końcu wzięła zapasowy kluczyk do łazienki, leżący na górze szafy w przedpokoju i otwarła drzwi.- chryste ... - powiedziała, ujrzawszy swoje chłopaka na podłodze, nieprzytomnego. obok niego leżała tylko pusta, już strzykawka. - obudź się, obudź się! - krzyczała, uderzając go w twarz. - masz się obudzić! chwycił ją za rękę. ucieszyła się. - jestem, jestem tutaj kochanie. - powiedziała. wszystko będzie dobrze. nachyliła s
|
|
![cz.1 podekscytowana podbiegła do... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
[cz.1]podekscytowana podbiegła do drzwi, słysząc ówcześnie pukanie. wszedł do mieszkania, zakrywając twarz dłońmi. nie zwróciwszy na to uwagi, zaczęła skakać czując przepełniającą ją euforię. - upiekłam Twój ulubiony sernik. pamiętasz, kiedy za pierwszym razem się spotkaliśmy to właśnie tak uroczo go zjadałeś i ... - zamknij się! - krzyknął. - mam w dupie jakiś sernik, rozumiesz?! - popatrzył na nią rozgoryczony. uklękła obok krzesła na którym siedział. - brałeś. - powiedziała chwytając jego twarz w dłonie. - znowu brałeś. ale przecież obiecywałeś ... - takie obietnice, są nie do dotrzymania, maleńka. - powiedział zaciskając zęby. - musisz się idź leczyć. tak dłużej być nie może. - że co?! będziesz mi mówiła co mam robić?! zapomnij. zapomnij o mnie, o moich dragach. wymiękam. - powiedział, podnosząc się z krzesła. - chce Ci pomóc, rozumiesz? - powiedziała z troską w głosie. - pomożesz mi jeżeli przestaniesz się wpierdalać. - odpowiedział.
|
|
![nie odzywam się bo chcę żebyś za... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
nie odzywam się bo chcę, żebyś za mną tęsknił głuptasie. żebyś pożądał zapachu moich włosów, który tak uwielbiasz. żebyś czuł pulsujące w Twoich skroniach zniesmaczenie przez to, że przez tak długi okres czasu nie widziałeś mojego spojrzenia. pragnę, abyś z tęsknoty wyprasował każdą ze swoich koszul jakie posiadasz, doskonale wiedząc jak nienawidzisz prasowania. wtedy będę miała pewność, że tęsknisz. tęsknota zmusza nas do robienia dosłownie wszystkiego, byleby nie myśleć. nawet jeśli miałoby to być liczenie uderzeń wskazówki zegara w przeciągu minuty czy skrupulatne obserwowanie stygnącego kakao.
|
|
![uwielbiam przerywać Ci w trakcie... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
uwielbiam przerywać Ci w trakcie rozmowy, pocałunkiem. wiem, że nienawidzisz jak wchodzi Ci się w słowo, ale mojemu stawaniu na palcach, żeby dosięgnąć Twoich ust nie będziesz się w stanie oprzeć nawet podczas wygłaszania przemowy swojego życia.
|
|
![miał w sobie coś co sprawiało że... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/19/av65_61996_11159936_150x_7792.jpg) |
miał w sobie coś co sprawiało, że jego dotyk dodawał mi otuchy na taką skalę, że nawet miesięczna psychoterapia z moim jakże dystyngowanym psychoterapeutą mogła się schować.
|
|
|
|