|
Podwyzka w pracy ? Zawsze spoko. Choc niewielka, to zawsze wiecej do wyplaty. W tym tygododniu na prawde nie lubie tej pracy, podwyzka jest choc jednym plusem.
|
|
|
Stanie w banku i zalatwianie tej pieprzonej sprawy kosztowalo mnie mnostwo nerwow, zdalam sobie sprawe wlasnie z tego, ze nienawidze jezyka niemieckiego, jest ohydny ! Samotne zakupy ? Udane, ale kosztem kolejnych nerwow, jakby sie wszyscy Niemcy zmowili, chcesz w h&m dostac sie do przymierzalni ? Zapomnij ! Kolejki jak za komuny ! ...
|
|
|
czas start. Budujemy. Cegla po cegielce.
|
|
|
Dajcie mi juz urlop, padam na twarz.
|
|
|
szukanie, przegladanie ofert, cennikow i menu. coraz blizej. jeszcze tylko trzy tygodnie.
|
|
|
Fajnie tak po dwoch godzinach drzemki odebrac telefon i uslyszec, ze wracasz do domu, moze sie nie do konca wyspie, ale spedze choc chwile przy Tobie. ;*
|
|
|
Basen ? Zajebisty pomysl, tyle tylko, ze teraz miesnie bola i kaszel nie daje spokoju. ;c
|
|
|
sterta prania, gotowanie, porzadki.
|
|
|
mam dosc. i postawie jeden najwazniejszy krok. wszystko sie zmieni. oby na lepsze.
|
|
|
Twoj poprzednik mial wielki problem, ze nie byl tym pierwszym, a ja choc na prawde sie staralam, jakos nie moglam sie przemoc, by zalowac. teraz z czystym sumieniem moge smialo napisac, ze chcialym, bys to wlasnie Ty byl tym pierwszym. A dlaczego ? Bo choc kochalam przed Toba, to nigdy nie kochalam nikogo w taki sposob, to najsilniejsze uczucie mnie wyniszczalo przez lata, trudno bylo to pokonac, trudno bylo pokonac caly syf, ktory to uczucie pozostawilo, a najtrudniej bylo mi odbudowac wlasna wartosc, poczucie, ze zasluguje na szacunek. To, co czuje do Ciebie jest nie do opisania. Kazda probe przeszlismy, bylismy przy sobie, pokonujac wspolnie to, co ktos kiedys w Nas zniszczyl, i choc czasem kurewsko zaboli, gdy czasem Ciebie przeszlosc dotyka, to wiem, ze buduje w Tobie pewnosc siebie, tak jak i Ty we mnie, i ze razem jestesmy w stanie osiagnac na prawde wiele. Kocham Cie, po prostu Cie kocham, jestes kims, kogo szukalam przez cale swoje zycie.
|
|
|
Masz cholernie duzo wad, ktore niekiedy przysparzaja mnie o biala goraczke, ale jestes Moim nieidealnym idealem, ktorego pragne miec przy swoim boku do konca swojego zycia. Jestes wszystkim, Moim osobistym azylem, Moja bomba wybuchowa.
|
|
|
|