|
To smutne kiedy coś co według nas miało być niezniszczalne, pęka jak mydlana bańka...
pozdrawiam byłą przyjaciółkę
|
|
|
Pamiętasz jak wyżalałeś mi się,że Ty ją kochasz a ona szleje za innym? Mówiłeś, że nie rozumiesz jak może nie zauważyć,że ktoś komu się zwierza za nią szaleje. Znam to,bo właśnie tak robisz ze mną i tego nie rozumiem.
|
|
|
Nie musisz mnie kochać,tylko pozwól mi oddychać Twoim powietrzem i mnie nie unikaj!
|
|
|
A ona dalej trafiała z jednych objęć do drugich, kiedy Ty zastanawiałeś się czy może Cię pokochać.
|
|
|
Nigdy nie pomyślała,że największym prezentem od życia będzie to,że On zapamiętał jej imię
|
|
|
Zakochała się w nim. Kochała jego uśmiech,ruchy,sposób w jaki mówił i na nią patrzył. IDIOTKA! A obiecywała,że ten dzień nigdy nie nadejdzie..
|
|
|
Więc przyjaźń? Tak i nic więcej.. -,,ROZUMIEM"- po czym nazwał ją suką i odszedł...
|
|
|
On chciał być z nią do końca świata,Ona skończyła jego świat w tydzień.
|
|
|
Wmawiała sobie,że się w nim nie zakochała póki nie usłyszała śmiechu motyli w jej brzuchu...
|
|
|
Czasami znamy kogoś tak dobrze,że nie wiemy o czym z nim rozmawiać...
|
|
|
|