|
leżał rozłożony na moim łóżku drocząc się z kotem. - weź się przymknij, uczę się. - krzyknęłam. - nie żartuj. - zaśmiał się. zabrałam książki i zeszłam na dół . wtedy mama weszła do mojego pokoju . - już się stęskniłaś? - zapytałam nie patrząc kto wszedł . - no pewnie skarbie . - zażartowała moja mama . zerwał się czerwony jak burak tłumacząc jej , że myślał , że to ja . wtedy weszłam do pokoju zwijając się ze śmiechu a on? pod pretekstem , że musi iść do domu wyszedł speszony . /
grozisz_mi_xd
|