zadzwonię w nocy pijany w trupa i brzmię jak gość co naprawdę już upadł raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście
zadzwonię w nocy, pijany w trupa i brzmię jak gość, co naprawdę już upadł, raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie, po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście