|
sssijxx.moblo.pl
A co będzie gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem? Będziemy mądrzejsi bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą? Ja wiem
|
|
|
A co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam, gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócic.
|
|
|
wiesz co? zastanawiam sie, ile jeszcze wytrzymasz udając, że Cie nie obchodzę. bo dobrze wiemy oboje, że tak nie jest, a Ty tylko kierujesz sie swoim 'honorem'. jesteś chamski i bezczelny.. ale nie zawsze tak będzie, kiedyś nie wytrzymasz i może przyznasz mi racje, ale na to potrzeba czasu. może nie bez powodu 'przejechałeś sie tyle razy'? na pewno nie bez powodu.
|
|
|
Chciałbym znowu być dzieckiem, odnaleźć psychiczny luz. Bez walki o pensję - od nowa wszystko czuć. Zregenerować siły, pewnych rzeczy nie przeżyć. Wiedzieć to co wiem teraz, żeby niczego nie spieprzyć / Paluch
|
|
|
Lubię być sama ze swoimi problemami. Tak po prostu. Od dziecka byłam z nimi zupełnie sama , a dziś to po prostu kwestia przyzwyczajenia.
|
|
|
Lubimy wracać w miejsca, gdzie spotkało nas coś dobrego, gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. Lubimy te powroty, bo stale mamy nadzieję, że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka.
|
|
|
Nie mają na to wpływu, w której rodzinie się rodzą,
choć nie ma lekko, z dumą mówią skąd pochodzą
bez narzekania, oni nie czują się lepsi,
choć pierwsze w życiu kroki stawiali przez pinezki.
Musieli być dorośli w wieku kilkunastu lat,
dla nich to rzeczywistość, a dla Ciebie straszny świat
|
|
|
Nie zawsze lokujemy uczucia właściwie.Ulegamy iluzji.Ludzie pokazują się nam z lepszej strony,a nawet tej nieprawdziwej strony.Jakby zapominali,że nie da się nas pokochać za to,kim jesteśmy,skoro w tych konkretnych sytuacjach stajemy się kimś innym.Zdarza się,że mylimy miłość z chemią,pożądaniem i seksem.A nawet ze strachem przed samotnością.Dopiero później kiedy codzienność weryfikuje nasze związki,rozumiemy,że jest się zakochanym z powodu,ale kocha pomimo.
|
|
|
Gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. Podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. Wyznał jej miłość.. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, niebieskich oczach.. Była szczęśliwa.. Po raz pierwszy, od dłużego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała
|
|
|
Ktoś ją zawiódł, skrzywdził, zniszczył jej uczucia, zdeptał serce, zabił jej duszę. Przestała się uśmiechać, spotykać ze znajomymi, wierzyć w ludzi, w ich dobro. Nienawidziła świata. We wszystkich doszukiwała się podstępu. Nie ufała nikomu. Zamknęła się w sobie. Straszliwy ból istnienia. Płakała. Łzy były ukojeniem.. Zbudowała swój mały świat. Odgrodziła się od wszystkiego bezpiecznym murem dystansu. Przestała ufać.. Może chciała, ale już nie potrafiła i jak na złość za każdym razem, gdy w jej smutnych, teraz już szarych oczach, pojawiał się płomyk nadziei, ktoś brutalnie go gasił. Zadając kolejną ranę jej sercu. Nie płakała. Nie miała siły.. Może zabrakło łez.
|
|
|
Prosiłam. Szantażowałam łzami.
|
|
|
I cicho przyznaję, że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru. Dlaczego? Może dlatego, że poranna herbata była za słodka. A może dlatego, że gdzieś zgubiłam coś, o czym jeszcze nie wiem, albo że zwyczajnie w świecie tęsknię? Nie ważne. W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić. Tak jakbym myślami była gdzie indziej. Staram się uciec od rzeczywistości? Owszem tak. A ludzie mówią, że tak się nie da. Gówno prawda, wszystko się da.
|
|
|
|