|
ssmerfetka.moblo.pl
Nabieram się na ściemy przy tobie jestem idiotką Jesteś najgorszym kolesiem którego łykam I co w tobie widzę ? nie wiem serio Bronie się moim brakiem poczucia gu
|
|
|
Nabieram się na ściemy, przy tobie jestem idiotką
Jesteś najgorszym kolesiem, którego łykam
I co w tobie widzę ? nie wiem, serio
Bronie się moim brakiem poczucia gustu
Jesteś ciotą, w tym wszystkim widzę geniusza
Proszę powiedz mi, czym mnie tak przyciągasz
Wpychasz się do każdego, a mnie to kręci
Twoje ciało i twarz nie sprzedałaby perfum
Ale kochanie nie mogę bez ciebie zasypiać
Za dużo drinków ? Nie, to rzeczywistość
I dziwie się, że jestem nią zachwycona
Łapie się za głowę, kiedy cie widuję
I krzyczę co mogłam w tobie pokochać
Nie poradzę, ożenie się z tobą
I pewnie nie będę tego żałować
Ale czym była by miłość
Dla przełknięcia twoich wad.
-Moje.
|
|
|
Jesteś dla mnie skarbem, dobrą wiadomością, idealnym facetem i błagam, żeby powietrze zawsze było ciężkie od Twoich słów. Uśmiechnij się, wtedy dodajesz mi sił na pełniejsze dni.
|
|
|
Powiedz kim dla mnie jesteś, odrywałeś mnie od komputera, smakowałeś mnie i mój uśmiech w każdy możliwy sposób, a teraz siedzę, bez zapachu, bez czucia przy monitorze, nie odezwiesz się już do mnie, nie odezwiesz. Nienawidzę cie, za to że pozwoliłeś mi za Tobą tęsknić, że pozwoliłeś mi wspominać, nienawidzę cię.
|
|
|
Dziękuje ci, za to że jesteś bo twoja obecność sprawia, że szukam słów na moje wielkie szczęście.
|
|
|
Nagłe umocnienie mięśni brzucha, wirujące w nim ważki, czy motyle, trzęsące się dłonie, drżący głos, zagubienie, osłabienie, i pomyśleć, że zaczęłam za tym tęsknić..
|
|
|
Rzucasz słowa na wiatr by zniknęły, później szukając ich jak niewidomy.
|
|
|
nakładam na siebie podkład nieszczęść.
|
|
|
Szczerze mówiąc mamy szanse, tylko trzeba tym razem ustawić się na własciwych pozycjach
|
|
|
Urodziny ;* Dziękuje, wszystkim za te 13 lat na tej ziemi ;>
|
|
|
Miłość to nie słowa, to nie kartki, nie prezenty, lecz to Ten stan, warty walki i męki.
|
|
|
Chciałabym widzieć, co tak naprawdę sprawia że się uśmiechasz jak mnie widzisz. Te podarte jeansy, koszulka, i rozpuszczone włosy ? Opowiadaj, chłopaku.
|
|
|
Dziękuje. Za to, że nie zwariowałeś ze mną, choć inni odwrócili się ode mnie.
|
|
|
|