|
sruuuuuu.moblo.pl
to lampka nocna która oświetla mi klawiaturę gdy rozmawiam z Tobą po nocach. a to mój kubek. wspominam i marzę pijąc z niego herbatę. dlatego proszę do cholery wejd
|
|
|
to lampka nocna, która oświetla mi klawiaturę, gdy rozmawiam z Tobą po nocach. a to mój kubek. wspominam i marzę pijąc z niego herbatę. dlatego proszę, do cholery wejdź, powiedz, że mnie kochasz i zostań ze mną. do końca świata i o jeden dzień dłużej
|
|
|
Można sobie wybrać drogę, ale nie ludzi, których na niej spotkamy. / sruuuuuu
|
|
|
Uczucia nigdy nie są seryjne, cechą ich jest indywidualność.
|
|
|
"Nie, dziękuję, już nie piję, myślę choć znów mówię tak źle się czuję, ledwo żyję, zlituj się, man."
|
|
|
nie widziałyśmy się dzisiaj. nikt nie dzwonił do mnie rano, żeby o 6:00 obudzić mnie codziennym 'wstawaj niunia, bo nie będę na Ciebie czekać, spóźnimy się znowu.' nie przyszłaś do szkoły, nie odbierałaś, nie odpisywałaś... byłam w kropce, nie wiedziałam co się z Tobą dzieje. miałam w głowie najgorsze myśli. przecież zawsze mówiłaś mi, że Cię nie będzie. po szkole od razu ruszyłam w kierunku domu. otworzyłam szybko drzwi, rzuciłam plecak na podłogę i pobiegłam na ulicę obok mojej. niestety - nikt mi nie otworzył. wieczorem zadzwonił domofon. prosiłaś, żebym zeszła. bez słowa zabrałaś zeszyty z mojej ręki. zauważyłam tylko łzy w Twoich ciemnych oczach. zatrzymywałam Cię, ale na darmo. usłyszałam tylko krótkie 'w poniedziałek zabieram papiery', kiedy schodziłaś po schodach. poczułam jak drżą mi ręce, a w oczach pojawiają się łzy. właśnie wtedy zrozumiałam, że jesteś najbliższa memu sercu i bez Ciebie nie dam sobie rady w tym całym pochrzanionym świecie.'
|
|
|
wiesz jakie to cholerne uczucie, kiedy tylko jedna osoba stara się wszystko uratować?
|
|
|
pierdol się!
słowem sie do mnie nie odzywaj.
|
|
|
Eh. Po prostu uwielbiam odbierać telefon w środku zajęć, widząc jeszcze na wyświetlaczu numer podpisany "Tata" o tak, jak zawsze chwaliłeś się czego się nauczyłeś, co zrobiłeś, i jak minął dzień. Tak, rozbroił mnie tekst, że od pewnego czasu grasz w fishdom i Pet Party na naszej klasie, wysłuchując jakie te gry są świetne i interesujące. A najlepsze jest to że mnie pouczasz na temat "dojrzałości". Trudno widocznie ojcowie już tak mają.
|
|
|
wsłuchuję się w głos Grubsona, płaczę. nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że Ty śpiewasz dla mnie te słowa - 'naprawimy wszystko', to złudzenie.
|
|
|
Nie mieliśmy wspólnych zdjęć, ale mieliśmy wspólne wspomnienia. Nie pisaliśmy sobie słodkich sms'ów, ale wyznawaliśmy sobie oryginalnymi słowami miłość w rzeczywistości. Nie byliśmy parą na fotce, ani na facebooku, ale jako kobieta i mężczyzna z krwi i kości dopełnialiśmy się doskonale. Byliśmy realni, żeby nie powiedzieć, że wspaniali. Żyliśmy rzeczywistością, umieliśmy nią żyć, mimo słynnej techniki XXI wieku.
|
|
|
` a jak ustawię sobie status na gg 'zbliż się do mnie' to zbliżysz się ?
|
|
|
Nie interesowała ją opinia matki, która błagała by przestała palić. Z mottem '' grunt to bunt '' zadymiła cały pokój wypalając pół paczki westów ice jednego po drugim. Nikt nie rozumiał dlaczego to robi, wszyscy już dawno zapomnieli, że on nienawidził gdy paliła. Przez dłuższą chwilę próbowała powstrzymać płacz, ale wybuchła. Rzucała różnymi przedmiotami po ścianach, a to wszystko z czystej bezradności. Zapragnęła swojej śmierci lecz nie była tak odważna by dokonać tego czynu. Przez głowę przeszła jej myśl : ''będę żyć by zrobić mu na złość''. Szkoda, że nie zdawała sobie sprawy z tego jak on bardzo pragnie jej szczęścia.
|
|
|
|