 |
|
Zamiast na koncert poszliśmy nad rzeke, to było takie mocne mieć Ciebie tylko dla siebie./ soy-rabiosa.
|
|
|
|
Nie wiem czy zrozumiesz, może to trochę głupio brzmi, ale zrozum kurwa, tam są drzwi./soy-rabiosa.
|
|
|
|
Wiadomo kto kocha bardziej. Ja kocham cię bardziej, pytasz skąd wiem i dlaczego ? bo Ty wcale mnie nie kochasz słonko./ soy- rabiosa.
|
|
|
|
Chciałeś się pożegnać w szkole. Były to liczne dni w stylu „sam nie wiem czego chcę i czy mnie kochasz” . Pod szatnią podałeś dłoń. Mocno ją ściskając. Zapytałeś czy boli. Oczywiście odpowiedziałam ze wcale nie. Ścisnąłeś mocniej. Zabolało. Zapytałeś znowu.. znowu odpowiedziałam ze nie boli. Na to odpowiedziałeś „ Boli , widać po oczach” odwróciłeś się i odszedłeś. Dopiero wtedy zabolało bardziej, ból docierał powoli z sensem twoich słów./ soy-rabiosa.
|
|
|
|
Przytulałeś mnie i unosiłeś nad ziemią bo byłam dużo niższa. Szeptałam Ci do ucha jak bardzo Cię kocham. Czułam się najszczęśliwsza na świecie, zawsze tak samo słodko się uśmiecham kiedy przypominam sobie twoje słowa : Kurde, jesteś taka lekka. Lekka jak mrówka./ soy-rabiosa.
|
|
|
|
I co że leżeliśmy razem w śniegu ? Co z tego, że patrzyliśmy w ciemne niebo ? Czy te wszystkie niepewne pocałunki, przytulanie. Czy to dla Ciebie nic nie znaczy? Kiedy z drugiego końca ulicy krzyczałeś że mnie kochasz, wiedziałam ze chcesz być bliżej mnie. Teraz.. Teraz już niczego nie jestem pewna./ soy-rabiosa.
|
|
|
|
Tylko wspomnienie tych chwil.. Tej jednej najważniejszej.. Tylko one dodają mi tlenu. Bez wspominania nie byłoby mnie i Ciebie./ soy-rabiosa.
|
|
|
|
Dodaj komentarz