|
sniezka0604.moblo.pl
Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? Bo nauczyłam się śmiać kiedy chce mi się płakać... Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzy
|
|
|
- Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? - Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać... - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. - Ale tak jest łatwiej... - Łatwiej?! - Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań... Nikt nie wie o co chodzi. - Twoje oczy i tak wszystko pokazują... - Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak... Teraz przestałam się uśmiechać... I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'. Nauczyłeś mnie na nowo jak płakać... ale nie pokazałeś mi, jak sobie z tym radzić...
|
|
|
Co jest gorsze? Dostać sms-a: `koniec z nami` czy dostać po chwili drugiego: `to nie do Ciebie` ?
|
|
|
A rano...? Przyklejam do twarzy uśmiech, jak co dzień. Wieczorem zmywam go jak tusz z rzęs. To wszystko.
|
|
|
Co? Myślisz że sobie Radze? Że jest wszystko Ok, bo nie widzisz, że płacze. Jestem Miła, Uśmiechnięta. To Znaczy że umiem Dobrze Kłamać..!
|
|
|
-Czy chociaż wiesz, że ona ma sześć różnych uśmiechów? -Ma sześć uśmiechów? -Tak. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi.
|
|
|
Wiesz co jest bardziej przygnębiające od ponurego jesiennego poranka? Twoja spojrzenie mowiące - `Już mi nie zależy ..`
|
|
|
`Ty nie potrafisz kochać.`
|
|
|
- A Ty czego chcesz dziewczynko? - Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca..
|
|
|
- za kogo ty mnie masz !? - za kobietę, z którą chciałbym spędzić życie .
|
|
|
-kochasz ją, mimo jej niedoskonałości? -Tak, kocham ją, za to kim jest, i kim nie jest.
|
|
|
- On nawet mnie nie widzi .. - A może Ty nie widzisz jak on patrzy
|
|
|
- czemu sie tak na mnie patrzysz jak przechodzisz obok.? przecież rozstaliśmy się... - bo mówiłeś że jak odejdę to nie bedziesz mógł żyć... a wciąż żyjesz.
|
|
|
|