 |
smutnomibezciebie.moblo.pl
Jak to? Umarł? Bez mojej zgody?!
|
|
 |
|
-Jak to?
-Umarł?
-Bez mojej zgody?!
|
|
|
|
- Tęsknisz za nim ?
- Już nie..
- Wciąż jednak patrzysz w okno.
- Czasami muszę. Tam widzę nas razem..
|
|
|
|
' idealna kombinacja kobieta i mężczyzna .'
|
|
|
|
-Samobójstwo?.Co ty gadasz?. To ostateczność!
-Ale i tak to zrobie...
-Ne! ALe czemu?. Jeszcze dziś byłaś taka wesoła
- Tak ale zobaczyłam ich razem!I widze on ją kocha!
-Ale to nie koniec Świata! Daj spokój!
- Dla ciebie Ne ale dla mnie Świat przestał istnieć!
-Ne skacz ! nie rób tego!
(Staneła na Barierkach Na balkonie)
-PowiedZ mU ZE gO bARDZO kocham! I że nigdy ne przestane!!!!!!!!!!!!!
(skoczyła)
|
|
|
|
.`a ona postanowiła, sobie, że wygra wojnę z miłością. że będzie walczyć aż do końca, że nie polegnie i się nie zakocha. ! Przez pierwsze miesiace potrafiła się z tym pogodzic do dnia w którym go ujrzała ... wtedy była pewna , że bez niego jej życie jest szare . Co było dalej ? - Przegrała 0;1
|
|
|
|
`..słodka choroba nosząca Twoje imię . x33
|
|
|
|
`Codziennie rano ten sam dzień, juz gubię się, uratuj mnie nadzieja jesteś, znalazłam Cię we śnie, wypełniasz moją przestrzeń .!
|
|
|
|
`. Zaciągam się papierosowym dymem niemal czując jak rozsadza me płuca . Zabawne . Ciebie nie wdychałam, a mimo to, rozsadziłeś me serce ...
|
|
|
|
.`Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.
|
|
|
|
Pierdolnij Się W Łeb i Pokaż Gdzie On Jest . !
|
|
|
|
Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. Spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. Co się stało!? Zostawiłeś mnie, kretynie! Papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona, a przekleństwa? Przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem. / olut
|
|
|
|
Dodaj komentarz