|
smutnaona.moblo.pl
Nie widziałam cie kilka mięsięcy...nauczyłam się spokojniej oddychać wcześniej zasypiać normalnie funkcjonować. Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego
|
|
|
Nie widziałam cie kilka mięsięcy...nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować. Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
|
-spójrz na nią... na jej podkrążone oczy, nieobecny ciągle szukający czegoś w tłumie wzrok,drżące ręce i masę błyszczyku na ustach... -widzę i co? -nic, podobno zastanawiałaś się jak wygląda miłość.
|
|
|
To zadziwiające, ile te piwne oczy z brązową czuprynką potrafią zrobić. Udało im się rozkochać mnie, małą bezbronną dziewczynkę z tak niewielkim sercem, które nagle pomieściło tak wiele miłości ..
|
|
|
-Dlaczego go unikasz? -bo tak jest łatwiej.. zapomnieć.. -więc dlaczego wyszukujesz go w tłumie gdy nie patrzy ? -bo odczuwam niepokój.. czuję że czegoś mi brakuje.. i tylko jego widok potrafi przywrócić mi uśmiech...-więc dlaczego do niego nie wrócisz?... -bo kolejnego rozstania bym nie przeżyła...
|
|
|
'Nie łudź się. Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca , a facet nie ten'
|
|
|
-Czy Ty nadal Go kochasz.? -Z każdym dniem coraz bardziej... -Zapomnisz...? -O miłości swojego życia.? Wątpie...
|
|
|
- Dlaczego nie spisz? - A Ty? - Zaraz się położę, muszę pomyśleć.. - A o czym? - A o czym, o wszystkim.. o Tobie... - A o czym o mnie? - Że się bardzo ciesze, ze Cie mam i ze będzie mi bardzo smutno, jeżeli będziesz musiał odejść... - to nie pozwól mi odejść... obiecaj - zrobię dla Ciebie wszystko.. - nie trzeba wszystko! - tylko co ?. - TYLKO MNIE KOCHAJ!
|
|
|
czasami lubię wieczorem wyjść sama na spacer, pójść do parku i usiąść na ławce,udawać, że na kogoś czekam, w nadziei, że rzeczywiście przechodzić będziesz tą drogą, zatrzymasz się, usiądziesz obok i powiesz, że właśnie szukałeś tej jedynej.
|
|
|
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był..
|
|
|
-Jak mam mu to powiedzieć? -Ale co? -Że kiedy go nie widzę nic nie ma sensu. Że żyje z nadzieją, że mu jeszcze zależy. -Powiedz mu po prostu, że go kochasz..
|
|
|
Chciałabym zadać Ci jedno pytanie, ale przypuszczam, że znam odpowiedź…
|
|
|
- ona Cię nadal kocha. - wygląda na obojętną. - a jak Ty byś się zachowywał, gdyby ktoś kogo kochasz, ranił Cię na każdym kroku.? obnosił byś się z taką miłością.? czy chował ją w sobie, tak jak robi to ona.?
|
|
|
|