|
smutnaona.moblo.pl
Pamiętasz kiedyś Ci powiedziałam że się boję. Obiecałeś że nigdy mnie nie skrzywdziz nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz że złamane serce szybko się zago
|
|
|
- Pamiętasz, kiedyś Ci powiedziałam, że się boję. Obiecałeś że nigdy mnie nie skrzywdziz, nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz że złamane serce szybko się zagoi ?. || Smutnaona
|
|
|
Dobrze wiedziałeś, że jestem nieufna i z dystansem podchodzę do ludzi. mimo to sprawiłeś, że bezwiednie oddałam Ci mój cały świat. miałam racje, że ufać nie warto.
|
|
|
"A gdy już prawie o Tobie zapomniałam , i włączam sobie telewizor akurat idą zagadki a głownym ich rozwiązaniem jest Twoje imię." || Smutnaona
|
|
|
a wiesz, że wcale nie obchodzi mnie fakt, że teraz jesteś z nią, i to jej mówisz, jak bardzo kochasz.? że to na nią, patrzysz, tak jak kiedyś na mnie.? mój syndrom złamanego serca, chyba minął.
|
|
|
Po długich tygodniach pozbierałam się , ale wiem , że nadejdzie taki dzień , gdy znowu Cię zobaczę i w sekundzie znowu rozsypię się na kawałki .
|
|
|
"I od tego momentu ta "ulubiona" bluza jaką mieliśmy razem nigdy już nie będzie prze zemnie założona..." | Smutnaona
|
|
|
' być może "kiedyś" będziesz załował tego co zrobiłeś gdy pewnego dnia zobaczysz mnie zamiast w jeansach to w spódniczce , zamiast w adidasach w szpilkach."|smutnaona
|
|
|
Zero smutków zero złości wyjebane po całości!
|
|
|
od dzisiaj obiecuję sobie, zapomnieć. przestanę obsesyjnie o Tobie myśleć wraz z każdym oddechem. nie będę wspominać Twojego spojrzenia podczas siedzenia na parapecie. koniec z planowaniem wspólnego życia z Tobą, podczas picia kakao. nie będę biec jak oszalała do telefonu, kiedy usłyszę jego dźwięk z nadzieją, że to Ty. przestanę wypisywać Twoje imię w każdym możliwym zeszycie. i nareszcie sobie uświadomię, że jesteś szczęśliwy, niezainteresowany i zajęty.
|
|
|
to wszystko jest zdecydowanie, ponad moje siły. wiem, że moja niezależność i pewność siebie, nikną. bezsilność bierze górę. a ja mam cholerną i nieodpartą potrzebę się przytulić.
|
|
|
nawet jeżeli permanentnie, usunę Cię z moich wspomnień, to i tak moje serce nie będzie w stanie zachorować na amnezję.
|
|
|
obiecałam sobie, że koniec z tym bezsensownym rozczulaniem się, nad własnym pokrzywdzeniem przez chore przeznaczenie, czy kolejnego bezdusznego mężczyznę. że nigdy więcej nie zrezygnuję z ulubionego kakao, bo nie będę w stanie go wypić, z powodu dławienia się łzami. koniec z przeklinaniem na życie i chodzeniem po nocach w deszczu, krzycząc jakie to życie jest beznadziejne, a ja nieszczęśliwa.
|
|
|
|