|
Poddaję się. Brakuje mi sił na obronę przed Tobą. Oszczędź mnie, daj mi żyć po swojemu, moim własnym, nie zepsutym jeszcze życiem. Niestety widzę w Twoich niebieskich oczach chęć pozbycia się mnie. Tak, zabij mnie kolejny raz, ale tak, abym już nie powstała, żebym z każdym kolejnym świtem nie wracała do codziennej wojny między miłością a nienawiścią.
|
|
|
- ja nawet z nim nie byłam ...
- nie no co Ty . na " kocham Cię " byliście przecież..
|
|
|
Mam obsesję na Twoim punkcie..Łzy same napływają mi do oczu. Tak bardzo chciałabym się do Ciebie przytulić,poczuć Twoje ciepło, bicie Twojego serduszka.Chciałabym móc poczuć zapach Twego ciała, czuć dreszcz na ciele , gdy patrzysz na mnie swoim groźnym wzrokiem. Nie spać po nocach wysyłając do Ciebie setki smsów. Karmić wzrok Twoim uśmiechem, usłyszeć Twój głos..
|
|
|
Jeżeli ci na czymś bardzo zależy, nie okazuj tego światu. Kochaj i uwielbiaj skrycie bo w każdej chwili na twej drodze może stanąć wredna jednostka i wysadzić wszystko w powietrze...
|
|
|
Czy to naprawdę taka fajna zabawa. Im więcej złamanych serc tym lepiej. Gratuluję wygranemu , tyle że ja nie widzę żadnych pozytywów.
|
|
|
And yet, you see the picture clear as day
/i jeszcze tylko Ty widzisz zdjęcie jasne jak dzień
|
|
|
and carry it far away where I can fly
/ i zabierze go gdzies daleko, gdzie potrafie latac
|
|
|
How life is a waving feather
/że życie jest kołyszącym się piórkiem.
|
|
|
Leżąc na łóżku rozmyślałam nad sensem swojego życia. Zastanawiałam się co mnie jeszcze trzyma przy życiu. Przecież ja już praktycznie nie żyje. Przestałam wierzyć w szczęście i w to że kiedykolwiek będę szczęśliwa. Nic mnie nie cieszyło, mogłabym płakać godzinami , leżeć i nie wstawać nawet z łóżka. Mysląc , że trak będzie najlepiej ..
|
|
|
- Te ''piękna'' na jakim zamku straszysz?
- Masz za małego konia, żeby tam dojechać. :D
|
|
|
Zebrało mi się na smutki. Na myślenie. O wszystkim. Podsumowuję siebie. Swoje życie. Z którego nic nie wynikło. Nic nie dało, nic nikomu nie dało. Jedynie rodzicom. Im powinnam dziękować. Oni mnie naprawdę kochają. Potrzebują mnie, ale chyba bardziej ja ich potrzebuję. Gdyby nie oni nie byłoby mnie tu, a może byłoby lepiej? Beze mnie. Nie wiem. Nie mnie to oceniać.
|
|
|
Krótka piłka , szczera prawda : ludzie się nie zmieniają nigdy . Mogą przybierać różne maski i wcielać się w różne postaci , udawać , jacy są szczęśliwi , ale tak naprawdę pozostaną tacy sami .
|
|
|
|