czasem zastanawiała się czemu tak bardzo go kocha ... przecież był taki jak każdy ... - nie . Dla niej był wyjątkowy.. jedyny i niepowtarzalny, dusza towarzystwa która długi czas temu rozkochała ją w sobie . Dała nadzieję a potem ... po prostu odrzuciła Co jakiś czas wracając do samego początku ... To chore , to chora miłość .
|