 |
smutaaas.moblo.pl
Bo najłatwiej zawrócić komuś w głowie. Dać mu nadzieję że będzie dobrze. Uśmiechem rozjaśniać jego życie. Uwrażliwiać je z każdym dniem bardziej. Stać się jego tlenem.
|
|
 |
Bo najłatwiej zawrócić komuś w głowie. Dać mu nadzieję, że będzie dobrze. Uśmiechem rozjaśniać jego życie. Uwrażliwiać je z każdym dniem bardziej. Stać się jego tlenem. Stać się jego podstawą do życia. Stać się całym jego światem... A potem odejść.
|
|
 |
W życiu poznajemy wielu ludzi. Na większość z nich nie zwracamy uwagi, aż pojawia się ta jedyna i odmienia nasze życie, bezpowrotnie. W końcu dowiadujemy się, że nie możemy istnieć w jej świecie.. Zamykamy się w sobie, a pojawia się osoba, która chce zaistnieć w naszym życiu. Cierpimy, bo wiemy, że nie będziemy w stanie pokochać tak mocno tej osoby, jak poprzedniej.
|
|
 |
Dlaczego tak często zawodzimy się na ludziach? Dlaczego to, czego pragniemy, to, czego brakuje nam do szczęścia jest często nieosiągalne? A nawet jeśli to osiągamy to ginie w naszych dłoniach? Roztapia się, jak płatek śniegu pod wpływem ciepła. Ludzie też się topią, uciekają nam z rąk, gdy przywiązujemy się do nich za bardzo. Gdy chcemy nawiązać z kimś bliższy kontakt, poczuć tą bliskość, jakiej jeszcze nie czuliśmy do drugiej osoby, ona po prostu ucieka. Wymyka się i nie powróci. Jeśli powróci na chwilę, na sekundę dając nam złudną nadzieję, że to może się udać, że jest jakiś płomyk nadziei, a potem znów się ulatnia... Boli, cholernie boli.
|
|
 |
Swoją obecnością sprawia, że się uśmiecham, staje się szczęśliwa, moje oczy błyszczą, a serce tak jakoś szybciej bije, bo najmocniej kochają serca, które najbardziej cierpiały.
|
|
 |
Prawda jest taka, że czasami brakuje mi Ciebie tak bardzo, że ledwo mogę to znieść. Wiesz dobrze, że potrzebuję tylko twojego uśmiechu. Naprawdę nie potrzebuję niczego i nikogo więcej do szczęścia..
|
|
 |
Chwila, gdy zaglądasz mi głęboko w oczy, a ja zamykam swoje, byś przypadkiem nie zobaczył w nich, jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
Były momenty, gdy tak cholernie Cię potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się w klatce piersiowej i przygniatał nie pozwalając oddychać. Zabrakło Cię, a teraz wracasz, gdy już nauczyłam się być silna. Nie po to umierałam kilka miesięcy temu, żebyś teraz to spieprzył.
|
|
 |
Gasną światła, leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu, po policzku zaczynają cieknąć łzy, wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył..
|
|
 |
Kiedyś myślałam, że jestem dla Ciebie ważna, teraz wiem, że tak nie było i nie jest. Mogłam się tego spodziewać, skończyło się, jak zawsze. Ciekawe, ile jeszcze razy moja naiwność zostanie wykorzystana.
|
|
 |
Zamykasz oczy, a łzy spływają po policzku, nie dajesz rady iść do przodu, jesteś za słaba, a ludzie Cię ranią i wykorzystują Twoją dobroć.
|
|
 |
KONIEC, wszystko poszło się jebać.
|
|
 |
Bolało mnie serce. Tak po prostu mnie bolało. Bolało, jak cholera i nie chciało przestać, pomimo tego, że znalazł się ktoś, kto chce je posklejać.
|
|
|
|