hm niby to byl juz zakonczony rozdzial ale widze ze dziwnym trafem sie przez ta rozmowe coflem do niego i rozmazamem nie potrzebnie w nim niektore litery bez ktorych ciezko go zamknac na nowo :/
nie bo bycie misiem tylko dla niej zapraszanie mnie na podusie prozby o przytulenie i takie tam to tylko przyjazn od dzisiaj to ja nie wiem co na wiecej trzeba by bylo robic...