Kochany Aniele, nie opuszczaj mnie, nie zostawiaj w tym szarym świecie, świecie pełnym bólu i rozpaczy... Przepełnionym krzykiem stłumionej nienawiści i potencjalnej śmierci zbyt wczesnej dla nas...
Pozwól mi Go kochać, pełnym tchem wypełnionej pewności miłosnej... Daj nam to, tylko o szczęście Cię proszę, nic więcej... Pozwól... Aniele, który kochasz zbyt mocno...
|