ostatni rok był dla mnie ciężki . musiałam wszystko na nowo przemyśleć . kim jestem, co lubię, do jakiego celu dążę . Tak naprawdę nie cierpię balów .. to komercja którą się brzydzę. Chciałam się dopasować do innych . ale prawda jest taka, że nie lubię się dopasowywać . Tylko na mnie spójrzcie ! Wydałam kupe kasy na tą sukienkę, a jest tak niewygodna .. na paznokciach mam toksyczny klej .. a buty .. buty tak mnie cisną, że nie czuję palców .! a chcę je czuć . może jestem świrem ale to lepsze niż frajerka kochająca bale . Nie wiem na kogo dziś chciałam się ukształtować ale na pewno nie na królową balu .! więc wcale wam nie dziękuję ;) / moja mowa na balu . xd
|