 |
sluchajkotq.moblo.pl
Przytulanie jest fajne. Szczególnie jak lubisz osobę z którą się przytulasz .
|
|
 |
|
Przytulanie jest fajne. Szczególnie, jak lubisz osobę,
z którą się przytulasz . ;*
|
|
|
|
i mam przyjaciół. tak, dużo mniej niż wtedy. ale rozmawiam
z nimi, śmieję się z nimi i mimo trudności jakie
stają nam na drodze, w szkole czy poza nią,
trzymamy się razem. bo osobno nie ogarniemy tego gówna.
i każdy z nas wie to bardzo dobrze .;** < 33
|
|
|
|
i tak cholernie,chcę z tobą pogadać. O tym wszystkim co teraz się dzieje.ale boję się.boję się, że mnie wyśmiejesz, że wyjdę na idiotkę, a potem będzie tylko gorzej.
|
|
|
|
Nikt nie podejdzie do mnie, nie powie mi w prost. że nienawidzi mnie, że po prostu ma mnie dość.
|
|
|
|
Uwielbiam Twoje błękitne oczy. Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech. Uwielbiam Twoje dołeczki. Uwielbiam kiedy uśmiechasz się w moim kierunku . Uwielbiaaam kiedy stwierdzasz że jesteeem pusta , gdy zarzucam Ci pomysł ' co będziemy dzisiaj robić ' . Uwilbiaam gdy nazywasz mnie 'moją łobuziarą ' . Uwielbiam nawet Twoje fochy i humory. Uwielbiam gdy próbujesz wzbudzić we mnie zazdrość wysyłając mi linka jakiejś bistej laski i mówisz że z nią piszeeesz. Uwilbiaaaam wszystko co z Tb jest związaneee. a może będzie lepiej jeżeli odmienie to przez czas przeszły tak jak mnie uczyła tego pani Krysia na polskim w 3 kl podst. ? - to będzie uwielbiałaaaaam.
|
|
|
|
wiesz co kojarzy mi się z Tobą ? setki pocałunków , miliony wspomnień , litry łez. i ona .. ta głupia szmata , którą zabiję.
|
|
|
|
Pamiętasz zeszłoroczne lato? Jak chodziliśmy do rana po mieście, bo nie potrafiliśmy rozstać się ani na chwilkę. Kiedy ja siedziałam na trybunach, na każdym Twoim meczu, drąc się na cały stadion, a po wygranym meczu szliśmy oblewać to razem z drużyną i znajomymi. Jak spędziliśmy razem przepiękny tydzień w moim domu, a następny tydzień w Twoim. Byliśmy sobie potrzebni, wzajemnie, by normalnie funkcjonować, więc co się z nami stało? Dlaczego teraz Ty jesteś tam z nią, a ja tu, z nim. Przecież oboje dobrze wiemy, że nasze aktualne związki są po to, by zapomnieć.
|
|
|
|
cholernie mocno pokłóciliśmy się , twierdząc , że to nie ma sensu , trzasnąłeś drzwiami krzycząc że to nie ma sensu , dziwnie miałam wyjebane na tą sytuacje, byłam pewna , że zaraz zadzwonisz, z przeprosinami jak to zawsze bywało. odwróciłam się z uśmiechem, i poszłam w stronę pokoju, na stole leżała karteczka z napisem ' jeszcze kiedyś tu wrócę - miłość'
|
|
|
|
Bo są takie dni kiedy wkurwia mnie wszystko , dosłownie wszystko. Wkurwia mnie mama która najzwyczajniej w świecie pyta co mam ochotę zjeść na obiad. Wkurwia mnie brat który wpada do mojego pokoju z okrzykiem 'kopsnij jakiegoś szluga'.Wkurwia mnie kumpela opowiadająca o tym jak bardzo podobał się jej koleś występujący wczoraj w X factor. Nie wiem dlaczego tak jest i skąd się to bierze ale mam ochotę wtedy rozpierdolić wszystkich dookoła.Krzyczę , przeklinam , trzaskam drzwiami , rzucam niezidentyfikowanymi przedmiotami. Ale wiesz co ? Mam wtedy muzykę , muzykę która perfekcyjnie potrafi mnie wyciszyć i mam tańce gdzie mimo przejebanej męczarni wiem że będę mogła odreagować przez to kilkadziesiąt minut i w końcu mam jego , mam te oczy w których znajduję ten spokój .< 33
|
|
|
|
-Lubię karmelki i Truskawkowe cukierki.. -Po co mi to mówisz?? -Ty jeseś Karmelkiem a On truskawkowym cuksem.. -No i?? nie rozumiem.. -Chciała bym zjeść Karmelka i Truskawkowego cuksa, ale nie mogę.. muszę coś wybrać.. -I co wybierzesz?? -Tru.. Kar.. Tru.. Kar.. -Kobieto zdecyduj się! -Więc... Od dziś jestem na diecie! Nie jem słodyczy! ;d
|
|
|
|
szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki, którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to, ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce, czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę, a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować. - wybacz. - wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie , a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmujący, że czas powrócić do rzeczywistości. < 33
|
|
|
|
Przepraszam, ale nie mam w zwyczaju walczyć o chłopaków. na ogół to oni walczą o mnie.❥
|
|
|
|
Dodaj komentarz