Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. .Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
Niczego bardziej nie pragnęła, jak powrotu tego co było. Chciała walczyć uparcie, mimo że była zbyt słaba. Każda cena, byle wróciło coś co było piękne, coś dzięki czemu mogłaby normalnie funkcjonować.