 |
slodkaastrawberry.moblo.pl
Jestem tutaj by Cię kochać trzymać w ramionach chronić. Jestem tutaj by uczyć się od Ciebie i otrzymywać Twą miłość. Jestem tutaj bo nie ma innego miejsca w którym
|
|
 |
Jestem tutaj, by Cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od Ciebie i otrzymywać Twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być.
|
|
 |
Jesteśmy nimi, upadłymi aniołami.
|
|
 |
Wychodzi z łazienki i pyta, kiedy znów będę w jej okolicach, to sobie pozwiedzamy, ale przecież żaden mężczyzna w obecności kobiety nie myślałby o okolicach geograficznych, lecz o anatomicznych, więc odsłaniam szlafrok dziewczyny i mówię: uwielbiam każdą okolicę na Twoim ciele, więc jeśli chcesz, zwiedzę Cię natychmiast.
|
|
 |
Uwielbiam słyszeć ‘jesteś moja’. Uwielbiam, kiedy z taką lubością to podkreślasz jednocześnie przyciągając mnie do siebie. To takie niesamowite: należeć do kogoś, być przez kogoś chcianym, być dla kogoś tak ważnym, że nie mógłby już bez Ciebie zasnąć.
|
|
 |
Ciągle na Ciebie umierałam, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na Twój widok nie chce mi się już wzruszać. Nawet ramionami.
|
|
 |
Proszę, pozwól mi o nas powalczyć.
|
|
 |
Chcę tylko leżeć tu z Tobą i po prostu być. Możemy?
|
|
 |
You and me. Food. Sex. Laughter. Love.
|
|
 |
Czasem jest po prostu źle. I tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć, tak mocno przytulić, ukoić w Tobie strach którego przecież jest we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.
|
|
 |
Nie chodzi nawet o seks. Mam to gdzieś. To nie jest najważniejsze. Najważniejsze to budzić się z kimś. Spać przytulonym, przytulanie jest ważne. Świadomość, że jeżeli przyjdą potwory, ktoś z Tobą jest. To metafora. Potworów nie ma. Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to.
|
|
 |
A ja się czułem jednym wielkim totalnym błędem, wstydem, brakiem celu.
|
|
 |
Wiesz, co się liczy długoterminowo w związkach? Nie jest to seks, nie są to emocje, nie jest to wygląd. Tym czymś jest spokój. Możliwość wyjechania z kumplami na weekend i nie zastanie po powrocie zapłakanych oczu. Możliwość zamknięcia się w pokoju i poczytania książki bez pytania: "Stało się coś? Kochasz mnie?". Każdy potrzebuje powietrza, żeby nim oddychać, a jeśli go nie ma, to idzie szukać go gdzieś indziej.
|
|
|
|