 |
slodkaastrawberry.moblo.pl
Chciałam zauważyć że nie jestem maszyną. Mam obowiązki problemy i granice wytrzymałości. Mam też gorsze momenty czy dni. Chciałabym czasem trochę wsparcia. Chciałabym
|
|
 |
Chciałam zauważyć, że nie jestem maszyną. Mam obowiązki, problemy i granice wytrzymałości. Mam też gorsze momenty czy dni. Chciałabym czasem trochę wsparcia. Chciałabym czasem się rozpaść bez wyrzutów sumienia. Chciałabym być czasem wysłuchana.
|
|
 |
Przecież nie liczyło się nic bardziej od nas.
|
|
 |
Trzeba po prostu iść naprzód, znaleźć dla siebie powietrze. Takie, którym chcemy oddychać.
|
|
 |
Czy wolno mi już za Tobą tęsknić?
|
|
 |
Chcę być zdrowy. Chcę nie mieć depresji. Chcę wyjść z domu. Chcę nie bać się wyjść z domu. Chcę komuś zaufać. Chcę czuć się bezpiecznie. Chcę czuć się kochany. Chcę przeżyć coś miłego. Chcę mieć kogoś, z kim mógłbym to przeżyć. Chcę mieć miłe wspomnienia. Chcę poczuć, że żyję. Chcę żyć.
|
|
 |
Te kilka dni. Bez Ciebie. Powiedzieć wieczność to banał. Jednak czyż banałem nie jest masaż stóp przed snem, dotyk Twojej dłoni na moim policzku, uśmiech na Twojej twarzy zaraz po przebudzeniu, zapach kawy unoszącej się nad łóżkiem z parujących filiżanek na białym nakastliku, dźwięk ulubionego serialu oglądanego razem tuż przed snem? Tęsknota za tym wszystkim w te parę dni to też banał. Życie jest pełne banałów, bez nich jednak życie traci sens.
|
|
 |
Tak, możesz być dla mnie wszystkim. Wierzę w Ciebie i wierzyłam od pierwszej chwili naszego poznania. Możesz wszystko zmienić, wszystko ze mnie zrobić, co zechcesz. Tylko chciej tego i kochaj mnie bardzo. Mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. Inaczej nie ma mnie.
|
|
 |
Poznałem kogoś. To był przypadek. Nie szukałem jej. To było jak burza. Ona napisała coś, ja jej odpowiedziałem. Zanim się zorientowałem, chciałem, aby ta rozmowa trwała przez resztę mojego życia.
|
|
 |
Mała, ja nie będę się Tobie tłumaczył, bo sam tego nie żądam od Ciebie. Gdy wrócisz pijana w środku nocy, wezmę Cię, położę do łóżka, ściągnę ubranie i przykryję. Nie zapytam: 'gdzie byłaś?' ale 'czy bawiłaś się dobrze?'. Po co ja będę się pytał co robiłaś, cholera, ufam Tobie, totalnie ludzkie zaufanie. I tu zrozumiałem, że to Ty jesteś tą i że to jest miłość. Że to Ciebie spotkałem i dla Ciebie chcę walczyć.
|
|
 |
Kocham ziemię pod jej stopami i powietrze nad jej głową, i każdą rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. kocham to, jak wygląda, i każdy jej uczynek, i ją samą.
|
|
 |
To koniec zabiliśmy w sobie wszystko, mogliśmy więcej, przykro.
|
|
 |
Nie przestała go kochać, przestała tylko o tym mówić.
|
|
|
|