"Powiedz coś bo poddaję się i rezygnuję z Ciebie. Przykro mi, że nie mogłam do Ciebie dotrzeć. Przecież podążałabym wszędzie za Tobą. No powiedz coś bo poddaję się i pozwalam Ci odejść..."
Nie przestaje mnie zdumiewać, że ludzie są nowi każdego dnia. Że nigdy nie są tacy sami. Trzeba ich ciągle wymyślać. Zresztą oni też muszą ciągle wymyślać samych siebie.
Prawdziwa miłość, to nie związek idealny, bo taki nie istnieje, ale pełen kłótni i godzenia się, łez, uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma się dość, nie poddajesz się, bo wiesz, że z tą osobą jesteś szczęśliwszy niż z kimkolwiek.