mogę tańczyć w deszczu, pić alkohol, palić, przeklinać!
wszystko o co prosiłeś, żebym nigdy tego nie robiła...
w końcu jestem wolna, mogę robić to na co tylko będę miała ochotę...
powinnam być szczęśliwa, ale nie jestem, bo ja nadal Cię kocham dupku...
wmawiam sobie każdego dnia, że już mi przeszło, że jest dobrze tak jak jest. I dopóki ktoś nie przywoła wspomnień to nadal wierzę, że wcale nie jesteś mi potrzebny do szczęścia...
kogo ja oszukuje??
|