|
skurwysynn.moblo.pl
Nigdy bym się nie spodziewał ile waży samotność.
|
|
|
Nigdy bym się nie spodziewał ile waży samotność.
|
|
|
Mogę tylko czekać teraz, przeglądać zdjęcia i choć gubię to nie raz, wszystko pamiętam, zdjęcia, każdy piksel krótkich chwil, każdy moment, krzyczę to w nocy szeptem, tęsknię za domem.
|
|
|
Kostucha już zerka chodź kurwo już czkam
|
|
|
Chodźmy zabić tą nienawiść bo opanowuje świat!
|
|
|
A może miało tak być, a ideały nie istnieją. Jesteśmy za mali żeby walczyć sami z beznadzieją
|
|
|
Myślę jak ludzie dodają tyle kłamstw do uczuć
|
|
|
Skurwysynu, czas pożegnać się ze sceną
|
|
|
Śmierć hipokryzji i kłamstwu - to mego stylu idea
Trochę po chamsku, ze złym w oku błyskiem
Ponury żniwiarz ma cię na swej liście, wjeżdżam z piskiem
Jestem mistrzem suspensu, weź się tym poczęstuj
Zhejtuj, a zawiśniesz, pomyśl nim pociśniesz
Domyśl się, ta saga trwa nie bez powodu
|
|
|
Ludzie kłamią, żeby chronić moja prawdę
To tylko sznur na miły Bóg
Wytrącam kopniakiem ci krzesło spod nóg
|
|
|
Jak skakanką jelitami z dzieciakami się bawiłem
|
|
|
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło I smucą tym co Ci się udało, Zauważyłeś?
|
|
|
I każdy dzień jest ważny, Ale kolejny dzień bez walki jest chuj warty
|
|
|
|