Przetrwasz, zamknij się, słuchaj masz
Siłę ducha, styl, który wybucha, patrz
To otucha, milcz, kiedy nie ma tarcz
Ktoś do ucha mówi Ci, że nie ma tego złego, walcz
Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie
Komu ufać i wiem kto łże jak pies
I nie warto wspominać i nie warto się spinać
I kto nawet nie jest wart słów