|
i mnie nie widujesz, mimo że mnie widzisz. pewnie przez to wciąż mnie kochasz, tak samo jak nienawidzisz.
|
|
|
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.
|
|
|
i brak mi go najmocniej, lecz to tylko wymysł wyobraźni.
|
|
|
dziwne rzeczy się dzieją, przyjaźnie się pierdolą.
|
|
|
Nie ma większej nienawiści, niż ta, zrodzona z bliskości.
|
|
|
czuję wielką potrzebę zerwania z wieloma ludźmi, przede wszystkim z `przyjaciółmi`; potem rezygnuję - czas się tym zajmie.
|
|
|
Noc jest do niszczenia sobie życia, od analiz tego co i tak było już zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano. Noc jest od bólu głowy do mdłości od wyśnionych miłości.
|
|
|
cóż, czasem granicę ktoś przekracza, a w życiu? nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
|
i zastanawiam się, czy kiedykolwiek przeszłam Ci przez myśl. Mi zdarza się to cały czas.
|
|
|
zniszczyć Cię mogą tylko Ci, którzy byli kiedyś Twoimi przyjaciółmi.
|
|
|
wszystko jest takie łatwe i paradoksalne.
|
|
|
|