|
skarbienieogarniesz.moblo.pl
Idę za nimi bo oni idą za mną. wiesz jak się to nazywa ? to lojalność.
|
|
|
Idę za nimi, bo oni idą za mną. wiesz, jak się to nazywa ? - to lojalność.
|
|
|
co ludzie myślą, to nieistotne.
|
|
|
Myśląc logicznie, lekkie obyczaje panowały zawsze. Nawet w bajkach, bo weźmy na przykład Królewnę Śnieżkę. Zamieszkała sama z siedmioma górnikami, a potem wyszła dla kasy za księcia, którego wyrwała na tandetny numer z pocałunkiem. Kopciuszek też nie była lepsza. Uciekła z domu na imprezę i całowała się z ledwie poznanym facetem. Na dodatek jak uciekała po pijaku zgubiła drogie buty . Ja się pytam gdzie tu romantyzm, kultura i maniery ?
|
|
|
Gorące cappuccino parzące dłonie , obok paczka marlboro chociaż rzucasz palenie. W głowie zamęt, jedno imię i kurwa nie wiesz co się z tobą dzieje.
|
|
|
Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz n
|
|
|
Pamiętaj , ja nigdy nie daję za wygraną , tylko teraz chciałam zobaczyć jak Ci zależy , przeliczyłam się.
|
|
|
Zobaczył ją z daleka i z okrzykiem "kochanie" ruszył w jej stronę... Dobiegł do niej, chwycił ją w ramiona i mocno do siebie przytulił, a później...? a później ona się obudziła...
|
|
|
Siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście . Tam się poznali , tam zaczęli być ze sobą , tam razem przychodzili każdej nocy , a tamtej nocy mieli się nie spotkać , ale On napisał sms o 23:23 : "Za pół godziny , tam gdzie zawsze . Czekam . '' Ona pomyślała , że On chce się po prostu spotkać .Gdy przyszła On już był na moście . Podeszła do Niego , chciała dać buziaka na przywitanie , tak jak zawsze to robiła . On się odsunął . Powiedział - Musimy pogadać . Bo widzisz ja Cię już nie kocham . Nie wiem czy w ogóle kochałem . I proszę nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków , że beze mnie nie przeżyjesz . - Odszedł . Po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody . Odwrócił się , Jej już nie było.
|
|
|
to co, wplątamy się w to uczucie ?
|
|
|
mimo wszystko, słowa "nie chcę cię znać" nie chciały mi przejść przez gardło ..
|
|
|
znasz to ? wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. podgłaśniasz na maksa. i słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
|
- A gdzie Twój Romeo?
- Poszedł przelecieć inną Julię, zaraz wraca.
|
|
|
|