 |
siwaaa016.moblo.pl
jestem singlem i lubie to bo wiem ze Bog trzyma dla mnie kogos wyjatkowego Taa mozliwe tez ze trzyma wszystkich wyjatkowych z dala od ciebie....
|
|
 |
|
-jestem singlem i lubie to, bo wiem ze Bog trzyma dla mnie kogos wyjatkowego -Taa, mozliwe tez, ze trzyma wszystkich wyjatkowych z dala od ciebie....
|
|
|
|
-a co w tym zlego ze sie cenię?! -nic, a tak apropo, wiesz czym się różni kobieta od dziwki? -no czym? -Kobieta sie szanuje,a Dziwka sie ceni
|
|
|
|
Moje najlepsze wspomnienia zawdzieczam najwiekszym swirom ;]
|
|
|
|
Marzenia są po to, żeby je spełniać a nie odkladac na pozniej....
|
|
|
|
Jeśli zamierzasz cieszyć się życiem to teraz jest na to czas....
|
|
|
|
mam wspomnienia. i to jest coś, co nie pozwala mi zrozumieć.
|
|
|
|
Jeżeli ktoś był dla ciebie ważny, nie zapomnisz go i nieistotne czy to byl kochanek, przyjaciel czy chomik. Juz na zawsze pozostanie w Twoim sercu
|
|
|
|
- No więc, yy tego, ładna pogoda, nie wieje, kocjam Cie i cieplo jest -Coo?! -Mowilem, ze cieplo jest
|
|
|
|
- Dlaczego chcesz umrzeć? -Mam do pogadania z Bogiem
|
|
|
|
Twoja panna nie połknie, bo Ty przy Niej nie dojdziesz ;] / wdowa
|
|
|
|
' odpowiedz mi kurwa na to pytanie ' - krzyknął, rzucając puszką z piwem w ścianę bloku. stałam tępo spoglądajac w ziemię, a oczy piekąc dawały wyraźne sygnały , że zaraz wypłyną z nich łzy - i faktycznie tak było. spojrzał na policzki, które robiły się mokre. złapał się za głowę i kucnął, opierając się o mokrą jeszcze ścianę. ' zniszczyłeś mnie, gratuluję ' - odpowiedziałam, po czym zdejmując bransoletkę rzuciłam nią w Niego. spojrzał na błyskotkę , która leżała obok Niego, na ziemi a następnie na mnie - to nie była ta sama dziewczyna. to był wrak, zniszczona osoba , kompletnie nie nadająca się do funkcjonowania istota. spuścił głowę w dół, po czym po cichu odpowiedział : ' wiem ' - zalewając się łzami, jak dziecko
|
|
|
|
usiadła na huśtawce , włożyła słuchawki w uszy i zamknęła oczy. wiatr rozwiewał Jej blond włosy. spod powiek zaczęły wyłaniać się łzy - grube krople, spadające na Jej dekolt. powoli zaczynało kropić , a podmuchy wiatru stawały się coraz silniejsze. nie liczyło się nic - nic poza tą cholerną myślą: 'dlaczego?'. tak bardzo chciała wyjaśnienia, czegokolwiek - tak bardzo chciała zrozumieć czemu Jej to zrobił ..
|
|
|
|
Dodaj komentarz