|
siuwaksik.moblo.pl
Ostatnio wszystko wygląda jak piątek trzynastego.
|
|
|
Ostatnio wszystko wygląda, jak piątek trzynastego.
|
|
|
` Wszystko w porządku , tylko nie każcie mi mówić tego , co myślę i jak myślę
|
|
|
Nie bądź niewolnikiem czasu niech czas pracuje dla ciebie !
|
|
|
Pokaz , ze jestes silniejsza od problemow . Pokaz , ze jestes zbyt dobra zeby pelnic w czyims zyciu role marginesu , role osoby , ktora jest 'tak na wszelki wypadek' . Pokaz , ze umiesz mowic 'nie' i nie tylko dawac innym dobre rady , ale i sama walczyc z problemami . Pokaz , ze umiesz wygrac to zycie , chodzic z glowa podniesiona dumnie do gory , a nie zadowalac sie miejscem na uboczu. No pokaz do cholery maksimum , na ktore niewatpliwie Cie stac !
|
|
|
To Twoja walka, którą miejmy nadzieję wygrasz..
|
|
|
Jestem łańcuchem pomiętych snów
Nigdy skończoną krzyżówką dróg
Jestem jak pilot bez oczu i rąk
Pośpieszny pociąg, lecz w stronę złą
Jestem posłańcem prawdy i kłamstw
Smutku bezmiarem zza szczęścia krat
Jestem kryjówką błędów i win
Jestem człowiekiem z kości i krwi
Jestem jak pionek w nieznanej grze
Jak jedno zdanie kontekstu śmierć
Jestem paniką spokojnych dni
I równoważnią zachwianych sił
Jestem przechodniem czasów i miejsc
Jestem wspólnikiem łamania serc
Jestem ułamkiem wśród pełnych liczb
Jestem człowiekiem z kości i krwi
|
|
|
Nie zaniedbuj żadnej chwili.
Wszystkie są nieskończenie wartościowe, jeśli chcesz,
by twoje życie było tkaniną bez skaz.
Bieżąca chwila nie jest ciężka, nie przygniecie cię;
Jest zbyt mała, by mógł się w niej zagnieździć niepokój.
Przemija tak szybko, że nie zdoła cię znużyć,
Posiada "ludzki wymiar", możesz się w niej zmieścić,
możesz ją udźwignąć.
|
|
|
Zawsze ci się zdaje, że szczęście jest przed tobą,
tak jak i radość, miłość, Bóg.
|
|
|
Dlaczego nie chcesz żyć naprawdę własnym życiem?
Zawsze zdaje ci się, że żyć trzeba dla jutra. Dlaczego chcesz czekać jutra, żeby wreszcie zacząć żyć?
Pewnego dnia nie będzie dla ciebie żadnego więcej jutra - okaże się, że nie miałeś kiedy żyć naprawdę.
|
|
|
A ja chciałbym,
aby oni zachęcali mnie do robienia wszystkiego najlepiej,
ale na tyle, na ile mnie stać, na ile potrafię.
Chciałbym, aby przestali mnie obwiniać za niepowodzenia
w robieniu tego, do czego nie mam talentu,
ale by pozwolili mi samemu odkrywać,
badać i doświadczać.
Chciałbym,
aby byli ze mną wtedy, kiedy ich potrzebuję;
aby pozwolili mi samemu odkryć,
kim naprawdę jestem,
dlaczego tutaj jestem i dokąd zmierzam.
Chciałbym być pewny,
że oni kochają mnie takim,
jaki jestem,
tu i teraz.
|
|
|
Marzeniem mojej mamy jest to,
abym był bardziej uporządkowany i nie rozrzucał rzeczy.
Wtedy można by nazwać ją doskonałą gospodynią,
a nasz dom - idealnym.
Mój tato chciałby,
abym miał lepsze oceny. Wtedy mógłby chwalić się mną
przed swoimi kolegami i myślano by o nim jak o wzorowym ojcu.
Moi dziadkowie woleliby,
abym był młodszy, bo wtedy mogliby mnie rozpieszczać,
lub starszy, aby mogli być dumni z moich osiągnięć.
Mój nauczyciel chciałby,
abym nie zadawał niezręcznych pytań. Wtedy mógłby być
dobrym nauczycielem, bez większego wysiłku ze swej strony.
Mój trener chciałby,
abym był dobry m piłkarzem,
bo wtedy moja drużyna mogłaby wygrywać.
|
|
|
Najlepszym nauczycielem jest zwyczajne, codzienne życie.
Długie monotonne godziny, ciągle ta sama męcząca praca,
nieporozumienia i rozczarowania, choroby i kłopoty,
nie spełnione marzenia i nieuniknione starcia.
|
|
|
|