|
siuwaksik.moblo.pl
Czasem kogoś potrzebujesz czasem nawet wiesz kogo konkretnie czasem przypominasz sobie że nie masz prawa potrzebować tej osoby.
|
|
|
Czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie, że nie masz prawa potrzebować tej osoby.
|
|
|
Masz wszystko to czego mi brakuje, uzupełnień, spełnień, cała lista niedopełnien.
Znów cicho płaczę i wspominam jak było kiedys.
Ile razy można wybaczać te same błędy?
Ile razy można coś kończyc?
Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi.
|
|
|
Zobaczysz
Na starość usiądziemy na ławeczce
Przytulone tęsknotą
Z uśmiechem promiennym jak nigdy
|
|
|
Mowiąc cokolwiek innego nasze serce cierpiało by bardziej - zostałoby oszukane . Oszukane przez kogoś z kim jesteś od małego. Mogłabym pisać w nieskończoność o tych wszystkich momentach... - dobrze je pamiętasz bez mojego przypominania.
nie opiszę Ci słowami i nie ujmę w paru wersach czegoś, co jest (było) bez granic.
Znasz te chwile,kiedy każda myśl waży ponad tonę , jak to jest
znasz ten stan, kiedy tracisz wiarę, i cząstkę siebie a ten nawet najkrótszy oddech stopniowo zgniata Ci klatkę piersiową.
Mamy zbyt wiele do nadrobienia
|
|
|
Cieszyła każda chwila, leżenie na srodku jezdni i patrzenie w gwiazdy o 3 nad ranem sprawiało , że oczekiwać w życiu czegoś wiecej to grzech. Wznoszcy toast za płeć przeciwną brzmiał : Wypijmy za prawdziwych mężczyzn - może kiedyś przyjdą ' doprowadzał do łez , wywołanych śmiechem mimo, że był prawdą uznanwaną za jedną z tych najprawdziwszych. A kiedy , nasze serduszko pękało z żalu, miłości, i tęsknoty , jedyne co było warte powiedzenia i za zadanie miało 'pocieszyć' to zwykłe przyzwyczaj się, facet to tępy chuj i ZAWSZE najbardziej ma Cię w dupie wtedy kiedy Ty najbardziej go potrzebujesz... ale wróci, każdy pies wraca.
|
|
|
Pamiętam te nie przespane noce ,kiedy z chytrym uśmiechem , oświadczałyśmy rodzicom, że spisz u mnie bo ' fajny film jest do obejrzenia' ścieliłyśmy łóżko a po zgaszeniu światła wymykałyśmy się przez okno mojego pokoju po to by przejść się główną drogą i lądować w każdym rowie widząc światła samochodu To były te noce, kiedy szczęścia miałyśmy pod dostatkiem. To te
noce, kiedy śmiała się każda pojedyncza część naszego ciała , doprowadzając do posikania się w majtki
|
|
|
Pamiętam każdą pojedynczą chwile ,wspominam dni Kiedy siedziałam sama w domu , przyszłaś bez uprzedzania i stojąc w progu powiedziałaś : polej mi.
I mówić więcej juz nie było trzeba. Widziałam jak wielki ból był w Twoich oczach czując , że jedyne co mogę zrobić , by choć trochę Ci ulżyć to usiąść kolo Ciebie i nie mówić nic. Jak mając ostatniego papierosa - paliłyśmy go razem, Idąc przed siebie śpiewałyśmy naszą piosenke na dwa głosy , nie ważne pierwszy czy setny raz z rzędu - śmiałyśmy się tak samo. Kiedy nie pozwalałaś mi nawet na ugięcie kolan , nie dopuszczając myśli o upadku. Jak dopierdalanie sobie nawzajem brzmiało : Twoja babka
|
|
|
Sa takie dni, w których dopadają nas wspomnienia...
Nie potrafisz żyć bez człowieka,dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany. Jak dobrze było mieć tą pewność, ze cokolwiek by się nie stał...o - jesteś. Czuć tak jak Ty i patrzeć na świat przez te same okulary , rozumieć bez wypowiadania tylu zbędnych słów. Nieśwaidomię maluję mi się uśmiech na twarzy, kiedy wracam do tych dni, w których szłyśmy pod prąd - wbrew i pomimo wszystkiemu Kiedy wracam do tych dni, w których pierwsza rzecz po przebudzeniu to wysłac Ci sms : Śpisz? Dawaj na faje Kiedy dopadła nas wielka ulewa a my śmiejąc sie najgłośniej jak mozna ,ile sił w nogach biegłysmy do domu , wydzierając sie przy tym na całe gardło
|
|
|
nie opiszę Ci słowami i nie ujmę w paru wersach czegoś, co jest bez granic
|
|
|
chociaż życie często Cię pierdoli, to odwzajemnij się i bierz z niego więcej niż powinieneś. rób wszystko na przekór, a potem śmiej się z tego najgłośniej jak potrafisz.
|
|
|
bądź zawsze obok, kiedy nie będę nic ogarniać, kiedy nie będę widzieć sensu by żyć. usiądź przy mnie, wystarczy, że przytulisz, bo takie poczucie bezpieczeństwa przy Tobie wtedy, ma większe znaczenie niż słowa
|
|
|
w czasoprzestrzeni ja dla Ciebie, ja dla nas
|
|
|
|