|
silentscream.moblo.pl
Pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela czym jest przyjaźń? On odpowiedział: Przyjaźń jest wtedy gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby jednak wc
|
|
|
Pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela czym jest przyjaźń? On odpowiedział: Przyjaźń jest wtedy, gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby, jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu
|
|
|
nie chcę być wiecznie Twoim planem B.
|
|
|
co z tego, że zadzwonił do Ciebie akurat o 14:14? czysty przypadek, godzina normalna jak inne. - lekko drwiącym głosem mówiła do koleżanki siedzącej na wprost jej. - okej, poważnie, to niby jakiś znak, że mu zależy? więc jak spojrzę teraz na godzinę, i pomyślę o Nim.. - zerknęła na zegarek, 17:17, koleżanka tylko obserwowała, jak jej ciemne oczy napełniają się nadzieją.
|
|
|
coś wewnątrz mnie się buntuje, coś nie rozumie, coś krzyczy: "zostań!"
|
|
|
stój. spójrz mi jeszcze raz w oczy, pozwól, że spróbuję hipnotycznym spojrzeniem przekonać Cię, byś został.
|
|
|
żebyś: czasem grzecznie przeleżał pół dnia obok mnie, pod kocem, z herbatą w ręku; a czasem przycisnął do ściany i szaleńczym głosem szepnął do ucha: nie pytam czy dasz mi buzi, wezmę sobie sam.
|
|
|
w jednej ręce piwo, w drugiej jego dłoń..
|
|
|
jak mam się cieszyć z tego pocałunku, skoro to Nasz ostatni?
|
|
|
chcę kogoś, kto byłby skłonny czekać na mnie na klatce pół dnia, byleby zrobić mi niespodziankę, kiedy opuszczę dom.
|
|
|
leje. niebo rozpacza za brakiem naszych wspólnych nocnych spojrzeń na jego ozdoby.
|
|
|
zamieram, gdy całujesz, umieram, gdy żegnasz.
|
|
|
zbieram liście, liście z drzewa, pod którym stalismy, gdy padał deszcz.
|
|
|
|