 |
siimple.moblo.pl
a ty frajerze czujesz tą adrenalinę gdy krew ci zapierdala po ręce dzięki tej jednej małej żyletce ? xdxd
|
|
 |
" a ty frajerze czujesz tą adrenalinę gdy krew ci zapierdala po ręce dzięki tej jednej, małej żyletce ?" xdxd
|
|
 |
no to jednak dostane nagrodę w kategorii ''największa suka'' - bo go już nie chciałam ^^ , Przestał fascynować , zaczął wkurwiać ^^
|
|
 |
Generalnie to GO nie kocham . - Mówiła krzyżując palce .
|
|
 |
"Trzyma zwiędłą różę w wazonie, bo czas nie ma dla niej wcale znaczenia. Biega boso w deszczu za tęczą, bo świat co dzień po swojemu chce zmieniać. Chodzi tylko tam gdzie zaniesie ją wiatr. Nie zadaje pytań i błądzi wśród gwiazd. Często bez powodu zaczyna się śmiać. Wierzy w miłość tak, jak w piosenkach i nie myśli o tym co może się stać"
|
|
 |
Stanąc na dachu , wywalić język i środkowym palcem pozdrawiać świat , nucąc " Mam wyjebane " pod nosem , śmiać się w morde czarnym kotom plując na wszystkich na dole . Zadzwonić do Niego i wyznać miłosć , wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu , i na koniec przed skokiem w dół , życzyć szczęścia wszystkim bliskim i wstrzymać oddech , by ostatni raz otworzyć powieki i kurde ostatni raz zasnąć ..
|
|
 |
... miły, ale niegrzeczny, ładny, ale nie piękny, opiekuńczy, ale nie pantoflarz, zabawny, ale nie żałosny, słodki, ale nie zakochany w sobie, bezpośredni, ale nie chamski, wysportowany, ale nie napakowany, wyjątkowy, ale nie przereklamowany, dobry, ale nie idealny, mój, ale nie wszystkich.
|
|
 |
Buty, seks i nieobecność rodziców mówiących nam, co mamy robić, to cholernie fajna rzecz.
|
|
 |
kiedy byłam w podstawówce , kazano mi napisać kim będę , gdy dorosnę .
napisałam więc 'szczęśliwa' .
powiedzieli , że nie zrozumiałam o co chodziło w zdaniu .
ja odpowiedziałam , że nie zrozumieli o co chodzi w życiu .
|
|
 |
Nie wiesz jakie to kurewskie rozczarowanie, kiedy pisząc do Ciebie sms myślę nad każdym słowem z osobna, a później czytam każde zdanie po kolei, wkładam całą masę uczuć w to gówno, a Ty odpisujesz: "spoko hehe".
|
|
 |
I choć nie czuję już tego samego co kiedyś, to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać. cholerne przyzwyczajenie
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz. !
|
|
 |
siedziała w klasie podparta ręką, co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwila o coś ją prosili. całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież... trzeba grać.
|
|
 |
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu ty, a nie ktoś inny wpadł mi do oka, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz, do czego jesteś zdolny?
|
|
|
|