|
siedemnastolatka.moblo.pl
nic nie irytuje mnie bardziej niż moment kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie
|
|
|
nic nie irytuje mnie bardziej niż moment, kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie, a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia, skarbie. / abstracion
|
|
|
mamo , zrozum . wtedy to było zupełnie inaczej . nie potrzebowałam fajek , tylko kilku czekolad . nie potrzebowałam alkoholu , żeby się uśmiechnąć tylko nowej łopatki do piaskownicy . nie potrzebowałam łóżka i chusteczek , tylko wyjścia z koleżankami na rowerek . wtedy nie zakochałam się w chłopaku , który pije , pali , przeklina i nieziemsko mnie rani , tylko w chłopcu , który miał sześć lat , szpanerską kolorową piłkę i uwielbiałam gdy miałam z nim w przedszkolu dyżur . zrozum to wreszcie . wtedy byłam mała , kochałam mniej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
bo niby co mam mu powiedzieć ? że od pół roku boli jak cholera , nie potrafię funkcjonować i sensownie układać zdań , gdy ktoś wciąga mnie w rozmowę ? / tymbarkoholiczka
|
|
|
Japierdolę! Nawet mój zajebisty plan, żeby poprawić sobie humor 'disco ponad wszystko' na vivie mi nie wyszedł, bo zapodali mi tu kurwa 'białego misia'... /pierdolisz.
|
|
|
po raz kolejny ograniczę się do jednego słowa: japierdole! /pierdolisz.
|
|
|
Szłam i zastanawiałam się, czy tylko ja mam takie wrażenie, czy na serio ten świat z dnia na dzień zmienia się, nie koniecznie na lepsze. /pierdolisz.
|
|
|
i gdybym mogła dostać jeszcze jedną okazję naćpania się zapachem twojej bluzy, zaśnięcia w twoich ramionach i patrzenia ci w oczy z niesamowicie bliskiej odległości- skorzystałabym. /smacker_
|
|
|
zrezygnowałeś z tego, co mogłeś mieć z łatwością, kiedy inni dużo daliby za chociażby szansę zdobywania tego samego. głupi jesteś, tyle. / smacker_
|
|
|
miłości nie wolno karać przyjaźnią. koniec to koniec. / fazybum
|
|
|
-wiem, ze cie skrzywdzilam, zranilam i...
-nie ma zadnego' i.' nie, ty mnie zdradzilas. zniszczylas.
|
|
|
Wieczorami najgorzej jest myśleć, że jestem sama..
|
|
|
Poradzę sobie, tylko jeszcze nie teraz.
|
|
|
|