 |
sialalagggggg.moblo.pl
I nosiła tą sukienkę prawie codziennie?! Tak. Słyszałam jak któregoś dnia powiedział jej że ślicznie w niej wygląda.
|
|
 |
-I nosiła tą sukienkę prawie codziennie?! -Tak. Słyszałam, jak któregoś dnia powiedział jej, że ślicznie w niej wygląda.
|
|
 |
Myślała, że ukryje pękajace serce uśmiechem. Któregoś dnia zjawiła się osoba, która niedość, że to zauważyła, potrafiła je posklejać.
|
|
 |
Wsłuchiwała się w jego słowa, jakby głosił jakieś ważne przemówienie. Przecież głosił! Mówił o ich pierwszym spotkaniu.
|
|
 |
Wiesz, że jeżeli ktoś pojawia się w twoich snach, znaczy że za tobą tęskni? - Psychologiczny fakt.
|
|
 |
KOCHAM CIĘ ! - no co ty ? dawaj więcej takich tekstów to komedie napiszemy .
|
|
 |
Siedzę teraz w rozwleczonej koszuli i popijam kolejną lampką wina. Moje myśli rozchodzą się w każdym kierunku tylko po to aby w końcu i tak wrócić do punktu wyjścia i znów postawić mi przed oczami jego postać.
|
|
 |
Jak tam wczorajsza impreza? udana? -nie wiem, jeszcze mi nie opowiadali.
|
|
 |
Ostatnio gdy wpadłam na Ciebie na ulicy to ledwo Cię poznałam. Ciągle pamiętam Twoje słowa które powiedziałeś: "no wiesz, przecież trzeba się zmieniać".Wtedy jeszcze nie sądziłam, że te słowa tyczą się nie tylko do wyglądu ale i do zachowania. Z zabawnego i bardzo wstydliwego chłopaka w mgnieniu oka stałeś się szorstkim chamem którego mogę określić tylko słowami "męska dziwka".
|
|
 |
Gdybyś była trzeźwa to byś tego nie zrobiła! -gdybym była trzeźwa to bym jeszcze piła.
|
|
 |
Maaaamo wychodzę! -Gdzie? Z kim? Ile ma lat? O której będziesz? -Do samochodu, Wiesław , lat 57, wrócę nad ranem.. -żartujesz sobie?! -TAK!
|
|
 |
Macie czasem ochotę rozjebać wszystko wokół.. Rzucić telefonem o ścianę.. Zatrzasnąć komuś bliskiemu drzwi przed nosem i wydrzeć się: spierdalaj! .. ? Leżeć cały dzień pod kołdrą.. Schować twarz w poduszkę.. ? Bo oczy pieką od płaczu.. Założyć słuchawki, zasnąć.. Obudzić się dopiero, gdy wszystko będzie dobrze.. Macie czasem żal do Boga, że innym się układa.. że inni mogą być szczęśliwi, a Wy musicie cierpieć?
|
|
 |
rozhisteryzowana upuściła palącego się papierosa na swoje ulubione rajstopy. wypaliła dziurę. jak na złość, układała się w kształt serca.
|
|
|
|