|
shotinthedark.moblo.pl
noszę w sobie niesamowity bałagan. w głowie w sercu w życiu. znowu leżę na podłodze i wiem że muszę wstać ale nie mam siły.
|
|
|
noszę w sobie niesamowity bałagan. w głowie, w sercu, w życiu. znowu leżę na podłodze i wiem, że muszę wstać, ale nie mam siły.
|
|
|
chcę kogoś, kto w nocy pod moim oknem byłby w stanie krzyczeć:
hej Ty, obudź się, kocham Cię
|
|
|
i skończyło się. tak z dnia na dzień. miło było.
|
|
|
za mało odwagi, aby czasami wprost coś powiedzieć, ale ambicja
brała górę by zostawić to dla siebie.
|
|
|
zawsze trzeba próbować to
czego się jeszcze nie robiło
|
|
|
znowu tonę w pretensjach, jak gdyby mi zależało
|
|
|
wciąż myślę lecz już inaczej, wiąż pamiętam lecz już mniej, tęsknota
już nie wypełnia mojego życia, wiesz?
|
|
|
ilekroć myślałam, że mi nie zależy,
tylekroć chciałam Cię jeszcze mocniej
|
|
|
za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna
głupio uparta.
|
|
|
jak dziecko. coś zepsuje a potem udaje, że to nie on.
|
|
|
Wstań i powiedz: ' to jest może życie. Może czasem zbyt szalone, szybkie i złożone, a innym razem zbyt jednostajne, monotonne i nudne, niewątpliwie jednak jest ono moje i tylko moje. ' I czekaj na śmiechy sfrustrowanych staruszków, które swoje przegrali, bo nie byli w stanie tego powiedzieć.
|
|
|
pierdolę, za długo robiłam z siebie niedostępną.
|
|
|
|