|
Zdajesz sobie sprawę, że masz kontrolę nad wszystkim? Ja jestem bezsilna.
|
|
|
Nie chcę już nigdy z Tobą być!! Ale wróć kochanie, proszę.
|
|
|
Tobie też jest trudno, kto by pomyślał. Ja na pewno nie. Nie po tym jak mnie traktujesz. Nie po tym jak odcinasz się ode mnie.
|
|
|
Nie twierdzę, że nie mam wad. Nie twierdzę, że jestem bez winy. Ale dla mnie nie było nic ważniejszego od bycia razem. Ty wybrałeś swoją dumę i wolność.
|
|
|
Wygrałeś. Miłość nie istnieje. Można się do kogoś przyzwyczaić, uzależnić, ale nic poza tym. Szkoda, że tak brutalnie mi to udowodniłeś.
|
|
|
Bezgranicznie wierzyłam w miłość, myślałam, że nic nie jest w stanie tego zburzyć.
|
|
|
Czemu nie wierzyłam kiedy mówiłeś, że słowo kocham nic dla Ciebie nie znaczy?
|
|
|
Coś we mnie umarło, pewna cząstka mnie, która była odpowiedzialna za to jaka byłam. Tego już nie ma. I chyba nie chcę, by to wróciło.
|
|
|
"A żałować to żałowałem od razu"- po raz kolejny się na to nie nabiorę, skoro traktujesz mnie jak popychadło.
|
|
|
Jedna sprawa- nie waż się powiedzieć kiedyś, że od początku tego żałowałeś.
|
|
|
Nienawidzę Cię, że tak pozwolę sobie skłamać.
|
|
|
|