|
shithappinesss.moblo.pl
nienawidzę kiedy mi zależy . wolę kiedy jest mi wszystko jedno.
|
|
|
nienawidzę kiedy mi zależy . wolę kiedy jest mi wszystko jedno.
|
|
|
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel odrzut przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.
|
|
|
Jej równowaga psychiczna została wystawiona na jeszcze jedną próbę.
|
|
|
Lubię iść gdzieś tam i robić coś tam. Pierdole tych którzy robią na złość nam. A ty nie wierz we wszystko co Ci powiedział ktoś tam.
|
|
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. /fejs .
|
|
|
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni.
|
|
|
pobiegła na stację PKP by cię zatrzymać. w filmie by zdążyła.
|
|
|
Nie pamiętam który raz mówię - czas się ogarnąć.
|
|
|
:bo nie należy mieszać miłości z niewolnictwem . ♥
|
|
|
dzwonisz i mówisz, że Ci przykro ?!
Trzeba było pomyślec wcześniej zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą.
Zanim moje oczy nie przepełniały sie tak wielkim żalem, a serce nie pękło na milion kawałków,
zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie straciło swojego dawnego sensu !
|
|
|
po prostu już mam dość.! i to wszystko chyba się rozpadnie,
bo przecież nie można utrzymać miłości głupim 'przepraszam skarbie'
|
|
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
|