|
shithappinesss.moblo.pl
coraz bardziej obcy. Nie chcę tak. Nie idź. Nie odchodź.! Obiecałeś. Do cholery obiecałeś że będziesz już zawsze.
|
|
|
coraz bardziej obcy. Nie chcę tak. Nie idź. Nie odchodź.! Obiecałeś. Do cholery obiecałeś,
że będziesz już zawsze.
|
|
|
` Tu nawet nie chodzi o to czy się gniewam. Nie gniewam się ...
ja tylko czuję się jak oszukane dziecko,
któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli,
że nigdy go nie dostanie . .
|
|
|
Patrz jak ją tracisz i uwielbiaj ją bardziej !
|
|
|
żebyś był ! żebyś chciał być ! żebyś nie zniknął !
|
|
|
` Może za kilka lat miniemy się na chodniku,
a nawet nie będziemy wiedzieć, że to My,
a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie
ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej,
jakby nic się nigdy nie stało.
Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście,
którego szukamy.
Może będziemy sobie obojętni.
Może nie będzie już któregoś z nas.
Może zapomnimy.
Może będziemy mieć się cały czas w głowach.
Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś.
Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy..
Może...
|
|
|
Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuje..
Jeśli w Twoich oczach to grzech - odpokutuje
|
|
|
A kiedy się zestarzeję, ktoś zapyta czy kiedykolwiek kochałam. Wyciągnę wtedy Twoje zdjęcie i smutno się uśmiechnę ...
|
|
|
What's LOVE? In math: A problem. In history: A war. In chemistry: A reaction. In art: A heart. In me: You. >x3
|
|
|
powiedz mi, że kochasz, powiedz mi, że chcesz
powiedz, że już tylko ja, na zawsze ja
że pragniesz tylko mnie ...
powiedz, że to prawda, powiedz, że tak jest
powiedz, że już tylko ja, na zawsze ja
powiedz, że mnie kochasz ...
|
|
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać.
|
|
|
dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. zacznijmy się zabawiać, każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bez słowa. jeździjmy na kilka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania, emocji. wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca.
|
|
|
Znali się już tak długo. Wiedzieli o sobie prawie wszystko. Przeprowadzili już tyle rozmów...a jednak wciąż były tematy do nowych.
|
|
|
|