|
shithappiness.moblo.pl
pełno zakłamanych złych egoistycznych ludzi. rzadko coś mnie zadowala. naokoło plastik chłopcy dla których liczy się tylko jedno. cały ten wiek to jedno wielkie GÓ
|
|
|
pełno zakłamanych, złych, egoistycznych ludzi. rzadko coś mnie zadowala. naokoło plastik, chłopcy, dla których liczy się tylko jedno. cały ten wiek to jedno wielkie GÓWNO.
|
|
|
to nie jest tak , że mam cię gdzieś . ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem , udaję , że nie zwracam na ciebie uwagi , próbuję cię nie zauważać , ignoruję twój wzrok , staram się o tobie nie myśleć
|
|
|
Cały czas udawała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Uśmiechała się, żartowała. Sprawiała wrażenie osoby cieszącej się życiem, niemającej żadnych problemów. Ale, kiedy przekraczała próg swojego pokoju jej oczy napełniały się łzami. Siadała w koncie zaciskając pięści i zagryzając wargi. Stale powtarzała sobie w myślach " Ogarnij się dziewczyno ! Przypomnij sobie jak bardzo Cię zranił"
|
|
|
Bo to ten rodzaj bezsenności spowodowany samotnością. Bo nawet nie masz o kim śnic, nie masz nic. Siedzisz w środku nocy i wyglądasz przez okno spoglądając na niebo, przepełnione gwiazdami. I spowiadasz im się z każdego dnia. W końcu lepiej zaufać gwiazdom niż ludziom .
|
|
|
Mimo wszystko co było, chcę twojego szczęścia. Przecież to właśnie o to chodziło..
|
|
|
nie wiedziała jak to wytłumaczyć . podczas dnia , w świetle słonecznym tryskała energią , zarażała śmiechem . to ona pocieszała innych , mówiła , że będzie dobrze . a gdy tylko słońce chowało się za horyzont , chęć do życia gasła . radość wypalała się , mina stopniowo smutniała .
i nie tylko mina , bowiem cała jej dusza płakała , coś żałośnie w niej krzyczało .
|
|
|
Czuję, że umieram z samotności, z miłości, z rozpaczy, z nienawiści - ze wszystkiego, co może mi zaoferować ten świat.
|
|
|
Pora przejść na dietę-mnóstwo czekolady, tysiące łez, szlugi i browar, zero miłości.
|
|
|
Nie mam siły. Zero motywacji do życia. Dlaczego fakt, że masz mnie gdzieś jest mi obojętny w ciągu dnia, a wieczorem strasznie cierpię z tego powodu? Nawet nie próbuję walczyć. Po prostu wiem, że nigdy nie będę szczęśliwa, dlatego nie ma sensu robić czegokolwiek wbrew sobie.
|
|
|
Mam poczucie braku kontroli nad własnym życiem. Silna wola u mnie nie istnieje, przez co czuję się bezsilna i bezradna. Sekrety, milczenie, sztuczny uśmiech pozwalają mi na złudzenie minimalnego panowania nad moim małym światem. Ciężko jest dusić w sobie te wszystkie emocje. I tak wiem, że jestem bardzo słabym, leniwym i złym człowiekiem, ale utrata całkowitej kontroli, mogłaby spowodować brak jakiejkolwiek wiary w lepsze jutro. To mi czasami dodaje troszkę siły.
|
|
|
Tak, ciesze że on jest szczęśliwy. Myślę że teraz, czuje się wolny, nieograniczony, może robic wszystko co chce. Dosłownie.. Nie jest juz mój. Każdy idzie swoją drogą.
|
|
|
I wiesz co? pierdoli mnie twoje zdanie o mnie .
|
|
|
|