|
semper.fidelis.moblo.pl
całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ich wszyscy oni tylko siebie.
|
|
|
całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ich wszyscy - oni tylko siebie.
|
|
|
To demony przeszłości, które zbyt często mnie gnębią.
|
|
|
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć
Wszystkie problemy zamurować w ścianie...
|
|
|
Ciężki charakter, wiem, mam z natury
Ale chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury...
|
|
|
Napij się, napierdol i odpłyń ze mną...
|
|
|
Tu gdzie los używa znaczonych kart,
a świat kłamstw wybucha Ci prosto w twarz.
|
|
|
Czy te oczy mogą kłamać? Jej oczy nie kłamią,
Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią,
Nieśmiertelne dusze, przez każdą burzę,
Aż ziemia się zatrzyma, ani chwili krócej,
Na zawsze razem, czas dla nas nie tyka,
Powłoka ozonowa, trudno, niech znika.
|
|
|
To przed bez Ciebie było tylko po to, żebym mógł przeżyć to po już z Tobą...
|
|
|
To co nasz łączy mówią na to fluidy,
Chwila, jestem jak nitro, Ty to gliceryna.
|
|
|
Kocham patrzeć kiedy się nastukasz,
Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha.
|
|
|
Gdy przestanie bić mi serce
Funkcjonować mózg
Przykryj dłonią moje zdjęcie
Poczujesz życia puls
Zapragniesz mnie spowrotem łzy spadną na ziemię
Zdusisz w sobie ból wiesz znam to pragnienie...
|
|
|
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą
nie wiem gdzie,po co i nie wiem dla kogo.
|
|
|
|